Ojciec Leon Knabit jest doskonale zorientowany w sytuacji społeczno -politycznej w naszym kraju. Zawsze chętnie wypowiada się na aktualne i rozpalające emocje tematy. Nie unika tematów trudnych i kontrowersyjnych. Prosi jednak zawsze, by dyskutować spokojnie, kulturalnie i bez wzajemnego obrażania się.
Popularny zakonnik postanowił kilka swoich celnych spostrzeżeń poświęcić filmowi „Kler”. Zaczyna jednak od pewnej dalekiej analogii.
Żyjący w czwartym wieku w Małej Azji, a potem Egipcie, Ewagriusz z Pontu, autor wielu dzieł, pisał między innymi o muchach i pszczołach. W jakim aspekcie? Ano, że muchy lubią siadać na śmieciach i odpadach, a pszczoły na pachnących kwiatach. I pisał o ludziach-muchach i ludziach- pszczołach. Jakie to aktualne i dzisiaj! Widzimy wielkie zainteresowanie się śmietnikami, co jest niebezpieczne i dlatego, że muchy roznoszą groźne nieraz bakterie i zarazki
—pisze ojciec Leon na swoim blogu na stronie ps-po.pl.
Później przechodzi do rzeczy i szczerze przyznaje, że nie oglądał filmu „Kler”, ale czytał o nim bardzo dużo.
A my, księża zwłaszcza, wstydzimy się szczerze za każdą prawdziwą scenę tego filmu. I widzimy, że jeśli sami nie dbamy o porządek i prawdę u siebie, to pomogą nam w tym niewierzący – z całym przekonaniem, a może i z nutką goryczy, że tyle śmieci i smrodu
—przyznaje zakonnik i jego słowa są bezpośrednie i bardzo autentyczne.
Ojciec Leon bardzo trzeźwo ocenia sytuację więc od razu dodaje:
Natomiast tam, gdzie w filmie jest nieprawda, wstydzić się będą pomysłodawcy tego przedsięwzięcia.
Zakonnik słusznie przypomina, że Wojciech Smarzowski chętnie mówi o swoim antyklerykalizmie. Nie ma tu jednak żadnych złośliwości tylko przypomnienie, że Bóg kocha wszystkie swoje dzieci.
Przecież główny Reżyser, choć deklaruje się jako niewierzący, też stanie kiedyś przed Bogiem, jak i my wszyscy. I to przed Bogiem kochającym, który go zapyta: Kochałeś mnie? Kochasz mnie? Ale będzie miał niespodziankę!!! Choćby teraz lekceważąco wzruszył ramionami. Na szczęście, nasze rodzime pszczoły zebrały coś z pachnących kwiatów.
Na koniec wpisu ojca Leona Knabita pojawia się prośba:
Apeluję do naszych pszczół – Twórców, którzy wolą kwiaty, choć istnieniu śmietników nie zaprzeczają. A może by tak wziąć się do roboty i zrobić prawdziwy, ale pachnący film. I żeby ludzie milionami nań poszli. Potraficie? Tylko narzekać, to łatwo! Kto się podejmie?
CZYTAJ TEŻ: Kuriozalne! Smarzowski apeluje w „GW”: Należy wypowiedzieć konkordat i wyprowadzić Kościół ze szkół
ann/ps-po.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/416986-ojciec-leon-na-chlodno-o-klerze-tylko-narzekac