Grupa 40 dzieci z litewskich domów dziecka spędza Wielkanoc w domach polskich rodzin. To dla nich kontakt z tradycjami i możliwość nauki języka. Ich pobyt zorganizowało białostockie Stowarzyszenie „Otwarty Dom”. W kraju dzieci pozostaną do 4 kwietnia.
Stowarzyszenie „Otwarty Dom” zaprosiło na święta podopiecznych domów dziecka w Podbrodziu i Niemenczynie na Litwie oraz dzieci z ubogich rodzin z Bujwidz i Podbrodzia. Wszystkie dzieci mają polskie korzenie. Na ich przyjazd zgodę wyraziły rodziny, prawni opiekunowie lub dyrekcja placówki, w której przebywają.
W Polsce dzieci będą ponad tydzień, na Litwę wyjadą 4 kwietnia.
Drzwi swoich domów otworzyły nie tylko rodziny z Białegostoku. W tym roku przybyło chętnych między innymi z Poznania, spod Warszawy czy z okolic Lublina. Dla Ewy Tyburczy z Białegostoku, święta w powiększonym gronie to już dziesięcioletnia tradycja.
Mamy dużą rodzinę, zawsze spędzamy święta w wielkim gronie, więc obecność nowych osób tylko nas ubogaca tak naprawdę. Teraz to jest takie naturalne, nie wyobrażamy sobie, żeby było inaczej
— powiedziała PAP Ewa Tyburczy.
Katarzyna Tymińska przyjęła na Wielkanoc do swojego domu dwójkę dzieci.
Łącznie z nami jest nas sześcioro, plus dziadkowie, którzy z nami mieszkają to już spora gromadka, więc my zapraszamy gości do siebie na święta
— mówiła.
Dla dzieci polskiego pochodzenia niezwykle ważna jest nauka języka polskiego, co podkreślała Wioleta Masalska z Litwy.
Jeszcze chodzę do litewskiej szkoły, ale ja umiem język polski, bo jeżdżę od 5 lat do Polski, więc się nauczyłam. Rodzeństwo mam polskie, chodzili do polskiej szkoły i skończyli
— mówiła PAP dziewczynka.
Prezes Stowarzyszenia „Otwarty Dom” Irena Stankiewicz podkreślała, że nie liczy się zapewnienie dzieciom luksusowych warunków.
Najważniejsza jest rodzinna atmosfera, kontakt z polską kulturą
— mówiła Stankiewicz.
Potem dowiadujemy się, że np. dzieci studiują. Wiem, że studiowały i w Suwałkach i Poznaniu i w Warszawie, właśnie te polskie dzieci z Litwy, z domów dziecka
— mówiła prezes „Otwartego Domu”.
Dzieciom podczas ich pobytu, czas organizują rodziny. W poniedziałek wielkanocny, wszystkie rodziny spotkają się na wspólnej mszy pod przewodnictwem metropolity, arcybiskupa Tadeusza Wojdy w białostockiej katedrze.
Dzieciom, które do Polski nie przyjechały a także ubogim rodzinom - Stowarzyszenie przekazało świąteczne paczki. Dzięki ofiarności darczyńców udało się również przygotować wyprawki dla tegorocznych maturzystów, absolwentów polskich szkół na Litwie.
Głównym celem działania Stowarzyszenia „Otwarty Dom” z Białegostoku jest pomoc polskim dzieciom na Wschodzie. Przyjazdy do Polski organizowane są od 2001 roku. Oprócz Wielkanocy, dzieci zapraszane są też na święta Bożego Narodzenia oraz na letni wypoczynek. Podobny przyjazd dzieci z Litwy na święta organizuje też Stowarzyszenie „Otwarte Serca” z Gdyni.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/388425-dzieci-z-litewskich-domow-dziecka-spedzaja-swieta-w-polsce-to-dla-nich-kontakt-z-tradycjami-i-mozliwosc-nauki-jezyka