36 zdarzeń związanych z silnym wiatrem odnotowali minionej nocy w Małopolsce strażacy. Ich interwencje polegały głównie na usuwaniu powalonych drzew. Wiatr uszkodził dachy dwóch budynków gospodarczych i jednego mieszkalnego. Bez prądu jest w regionie ponad tysiąc odbiorców.
Jak poinformował PAP dyżurny Wojewódzkiej Straży Pożarnej najwięcej interwencji - po 11 było w nocy w powiatach wadowickim i krakowskim. Dotyczyły one głównie usuwania wiatrołomów. Nad ranem przy ul. Ujastek w Nowej Hucie powalone drzewo uszkodziło tramwajową sieć trakcyjną - zostało ono już usunięte.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego podało w piątek rano, że wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Nie ma też problemów z komunikacją kolejową. Port lotniczy w Balicach przejął dwa połączenia przekierowane z Katowic.
Bez prądu pozostaje 1 tys. 80 odbiorców, najwięcej w powiecie wielickim i chrzanowskim. W trakcie naprawy jest 21 stacji średniego napięcia
— powiedziała PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Paździo.
W nocy z czwartku na piątku na Kasprowym Wierchu najsilniejsze podmuchy wiatru odnotowane ok. godz. 1 wynosiły 111 km /h. W Zakopanem powodowały one zamiecie śnieżne.
Wskutek wichury przechodzącej przez woj. łódzkie z czwartku na piątek prądu pozbawionych jest ponad 5,1 tys. odbiorców - wynika z informacji Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Łodzi.
Według Centrum Zarządzania Kryzysowego (CZK) uszkodzonych zostało 16 linii średniego napięcia, 136 podstacji zostało wyłączonych. Najwięcej odbiorców bez prądu jest w rejonie Pabianic, Sieradza, Tomaszowa Mazowieckiego, Zgierza, Łowicza, Bełchatowa i Piotrkowa Trybunalskiego.
Energetycy zapowiadają, że awarie usuwane są na bieżąco.
Jak informuje dyżurny CZK w jednej z miejscowości w powiecie bełchatowskim wiatr uszkodził krzyż na kościele. Do czasu jego naprawy budynek został wyłączony z użytkowania publicznego. Z kolei w miejscowości Turów w gminie Wieluń z powodu podmuchu wiatru przewrócił się samochód ciężarowy. Kierowcy nic się nie stało.
Zdaniem dyżurnego, zapowiadana wichura mimo wszystko wyrządziła w regionie łódzkim mniej strat łagodniej niż się spodziewano. Jego słowa potwierdzają strażacy.
Z informacji uzyskanej w piątek rano przez PAP w Wojewódzkiej Komendzie Straży Pożarnej wynika, że w regionie nie odnotowano poważniejszych zdarzeń. W związku z wiatrem strażacy interweniowali 34 razy - głównie przy usuwaniu połamanych drzew i konarów.
Jak informują służby miejskie, w związku z opadami śniegu w nocy na ulicach Łodzi pracowało ponad 90 pługosolarek.
Padający śnieg spowodował natomiast utrudnienia w czwartek wieczorem. Na ulicach Łodzi tworzyły się korki, autobusy i tramwaje jeździły z opóźnieniem. Zdarzyło się, że problem z dojazdem do pacjentów miały karetki pogotowia.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/377285-pierwsze-skutki-orkanu-fryderyka-kilka-tysiecy-osob-w-calym-kraju-jest-pozbawionych-pradu