Telewizyjne "Wiadomości" zapytały lidera KOD Mateusza Kijowskiego, czy rozwiązał już sprawę swoich alimentów. "Sprawy się toczą"

Telewizyjne „Wiadomości” zapytały twórcę i lidera Komitetu Obrony Demokracji Mateusza Kijowskiego, czy głośna sprawa niepłacenia przez niego alimentów została już rozwiązana:

Wszystkie te sprawy są pod kontrolą. Nigdy nie miałem żadnych zarzutów prawnych. Sprawy się toczą, zajmują się tym prawnicy, ja się tym w tej chwili nie zajmuję. Nie ma tu niczego co by wymagało komentowania publicznego.

O niepłaceniu alimentów przez Kijowskiego poinformował w grudniu „Super Express”.

Po rozstaniu z pierwszą żoną Kijowski nie płacił zasądzonych kwot na swoje dzieci, a sprawa trafiła do komornika sądowego w Pruszkowie.

Dług Kijowskiego urósł do kwoty 83,3 tys. zł bez odsetek.

Nie jest jednak tak, że mam kłopoty z płaceniem. Po prostu płacę tyle, ile mogę. Mam zasądzone bardzo wysokie alimenty, w wysokości 60 proc. wynagrodzenia, na trójkę dzieci. Płaciłem regularnie, nawet wtedy, kiedy byłem bezrobotny. Po prostu więcej nie byłem w stanie płacić. Nie będę tego ukrywał, bo takie są fakty -

— bronił się wówczas Kijowski.

Sprawę alimentów w głośnej wypowiedzi ocenił także publicysta Jacek Żakowski:

W Polsce od pokoleń mężczyźni zostawiają kobiety z dziećmi i idą na wojnę. Są takie sytuacje, jak Wałęsy… -

— stwierdził kuriozalnie.

CZYTAJ: Awantura w internecie. „Super Express” prześwietla Kijowskiego z KOD: „Nie płaci alimentów”. Lis reaguje wyzwiskami: „Cymbał Jastrzębowski”

Sil