Alibi brak! Wałęsa wygrywał kiedy potrzebował, a w Totolotku nie ma na to żadnych dowodów. Co za pech

fot.youtube.pl
fot.youtube.pl

W domu Lecha Wałęsy nie liczono się z każdym groszem i nie biedowano. Jak w swojej książce napisała Danuta Wałęsa:

On zawsze powtarza: – Kiedy bardzo potrzebowałem, to wygrywałem”. A teraz nie wygrywa.

Przyszły prezydent i przyszły lider „Solidarności” regularnie grał w totolotka, dzięki temu w latach 70-tych Wałęsowie urządzili sobie mieszkanie… Teraz gdy światło dzienne ujrzała teczka TW „Bolka” i każdy mógł zobaczyć jakie sumy i kiedy wypłacała Wałęsie SB, ten postanowił udowodnić swoje wygrane.

Na moje nazwisko prawdopodobnie brali agenci! Czy brali to indywidualnie, czy to była zbiorówka? Nie wziąłem ani jednej złotówki! Po co mam tę Matkę Boską? Żebym kłamał?! Nie wiem, czy w totolotku zostawiałem papiery… Muszę zapytać, czy tam. Ja naprawdę miałem szczęście i wygrywałem w totolotku - kiedy potrzebowałem, to wygrywałem. Teraz nie wygrywam - los tak mi płaci!

—podkreślał.

Wałęsa publicznie, na antenie TVN deklarował też, że bez problemu udowodni swoje wygrane. Może z tym być jednak spory problem.

W Totalizatorze Sportowym nie ma żadnych śladów ani dowodów na wygrane w totolotka przez Lecha Wałęsę w latach 70.

—ustalił „Super Express”.

Okazuje się, że wbrew słowom Wałęsy odtworzenie wygranych z lat 70., jest niemożliwe.

Zaświadczenia o wysokich wygranych, we wszystkich grach, jak większość dokumentów finansowo-księgowych są przechowywane jedynie przez pięć lat

—poinformował Jarosław Tomaszewski z Totalizatora Sportowego.

Były prezydent wielokrotnie publicznie mówił, że w latach, kiedy miał współpracować z SB i otrzymywać za to pieniądze, w rzeczywistości często i z dużym powodzeniem grał w totolotka. W latach 1970-1972 miał wygrać aż 35 tys. ówczesnych złotych.

Jak mówi o wygranych w totka, to jest to po prostu śmieszne

—podsumował deklaracje Wałęsy Henryk Jagielski, który w latach 70. pracował z Wałęsą w Stoczni Gdańskiej.

ZOBACZ TEŻ:

Kolejne wersje… Wałęsa do Olejnik: Bezpieka nie była taka bezczelna jak ci ludzie z IPN! „Ja naprawdę miałem szczęście i wygrywałem w totolotku, gdy potrzebowałem!”

Przypominamy! W domu Wałęsów w latach 70. nie biedowano. „Mąż znów wygrał w totolotka”. Danuta Wałęsowa wkopała Lecha?

Kolejne zaskakujące słowa Wałęsy: „To SB współpracowało ze mną”; „Kręcę, mataczę, kluczę. Podaję sprzeczne informację.Tak to prawda”

ann/se.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.