Rośnie bieda polskich dzieci

sxc.hu
sxc.hu

Z danych prezentowanych ostatnio przez „Rzeczpospolitą” wynika, że załamał się trend dotyczący biedy wśród polskich dzieci, który od 2005 roku udawało się ograniczać.

Jak wynika z najnowszych danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, prawie 36 proc. dzieci w Polsce żyje w rodzinach, w których dochód netto na osobę nie przekracza 539 zł (jest to próg dochodowy do uzyskania świadczeń rodzinnych).

Z danych wynika też, że na 372 tys. dzieci urodzonych w ubiegłym roku 133,2 tys. otrzymało specjalny dodatek po urodzeniu w wysokości 1 tys. zł. A jest on wypłacany jedynie tym rodzinom, które osiągają dochód do 1922 zł. na członka rodziny.

O skrajnej biedzie wielu rodzin wychowujących dzieci świadczą też inne dane zawarte w zestawieniu resortu pracy. Ze świadczeń rodzinnych korzysta 1,06 mln rodzin. Aż 735 tys. z nich, czyli 69 proc., ma dochód netto na osobę w wysokości nie większej niż 400 zł miesięcznie.

A tak wygląda wsparcie państwa w takich sytuacjach:

— zasiłek rodzinny na dziecko do 5 lat wynosi 77 zł., na dziecko od 5-18 lat 106 zł. miesięcznie — dodatek na trzecie i następne dziecko wychowujące się w rodzinie wielodzietnej wynosi 80 zł.; — dodatek na dojazd do szkoły poza miejscem zamieszkania wynosi 50 zł.; — dodatek z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego 100 zł. na dziecko.

Dodać należy, że ze świadczeń tych korzysta coraz mniej dzieci, bo próg dochodowy 539 zł. do niego uprawniający jest bardzo niski.

Polska negatywnie wyróżnia się wśród krajów UE liczbą dzieci żyjących z biedzie i niewielkim wsparciem jakie udziela im państwo. Wiemy o tym od lat, ale nie ma woli by tą sytuację zmienić. W dzieci z biednych rodzin nie inwestujemy.

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.