Politycy totalnej opozycji i jej zwolennicy nieustannie kpią z katastrofy smoleńskiej. Ataki na miesięcznice smoleńskie, na rodziny osób, które zginęły były niemal na porządku dziennym. Jednak cały czas nie brakuje tych, którzy drwią, dlatego też na Twitterze doszło do ciekawej wymiany zdań.

Naczelny hejter wśród profesorów Wojciech Sadurski, gorączkował się na Twitterze, że trzeba zrobić film „Smoleńsk II: Kłamstwo”.

Który reżyser zrobi teraz „Smoleńsk II: Kłamstwo”? Może wzorowany na Sprawie Dreyfussa: o rozpętanej paranoi i panice, o fortunach zbudowanych na kłamstwie, o sprzedajnych pismakach i naukowcach, a na koniec o tchórzliwym wycofaniu się z insynuacji. Bez „przepraszam”

— pieklił się Sadurski.

Wtórował my były szef dyplomacji, a obecnie europoseł z ramienia Koalicji Obywatelskiej Radosław Sikorski, który zamieścił w swoim wpisie okładki gazet i tygodników dotyczące katastrofy smoleńskiej.

Może Pani Redaktor Ewa Stankiewicz, lub Marzena Paczuska? Albo niezłomni poszukiwacze prawdy z niezalezna.pl? Albo panowie Michał Karnowski?

— dopytywał Sikorski.

Do rozmowy włączył się Michał Karnowski, który podkreślił, że wszystko, co w sprawie katastrofy smoleńskiej było pisane w tygodniku „Sieci”, jest prawdą.

Myli się pan. Wszystko, co pisaliśmy w tygodniku „Sieci” jest prawdą. Za innych trudno mi się wypowiadać. Nasz zespół może być dumny z tego jak zdał ten trudny egzamin, kiedy rządy PO-PSL potraktowały narodową tragedię jak włamanie do garażu, a znicze i żałobę jak zagrożenie

— odpowiedział Sikorskiemu Michał Karnowski.

wkt/TT