Ani Tomasza Arabskiego, ani innych oskarżonych byłych urzędników KPRM i Ambasady RP w Moskwie na rozprawie dziś nie było. W sumie nawet mnie to nie dziwi. Mogliby naprawdę poczuć się źle po wysłuchaniu oskarżycielskiej mowy końcowej prokuratora Przemysława Ścibisza oraz pełnomocników rodzin ofiar.
CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Arabski poniesie konsekwencje ws. lotu do Smoleńska? Prokurator domaga się dla niego 1,5 roku więzienia!
Szerszy kontekst sprawy i najważniejsze zarzuty opisał już w komentarzu na wPolityce.pl Marek Pyza, odsyłam zatem do tego tekstu w linku poniżej. Wyłania się z tego obraz naprawdę tekturowego państwa, którego najwyżsi urzędnicy najbardziej na świecie nie lubili zagłębiać się w zawiłe kwestie proceduralne. Jeśli przypomnimy sobie politykę Donalda Tuska, to bez trudu zauważymy, że polegała ona na jak najszerszym rozdysponowaniu zadań, także po to, by zrzucić z siebie odpowiedzialność. Nic dziwnego, że u jego podwładnych było tak samo. I dopóki nic złego się nie działo, to takie wakacyjne zarządzanie administracją można sobie było prowadzić. No, ale w końcu się stało…
CZYTAJ KOMENTARZ MARKA PYZY: Proces Arabskiego na finiszu. Miażdżące mowy końcowe ws. organizacji lotów do Smoleńska
Padły dzisiaj na sali sądowej porównania bardzo obrazowe. Np. do operatora dźwigu, który nie stosując się do procedur, zagraża życiu osób, które pracują wokół niego. Albo do kogoś, kto przechodzi przez ulicę na czerwonym świetle. 99 razy się uda, a ten setny już nie. W pewnych kwestiach na elastyczne podejście do przepisów można sobie pozwolić, w pewnych absolutnie nie.
Wcale nie domagam się, by Tomasz Arabski bezwzględnie trafił za kratki. Kara dla niego wydaje mi się jednak oczywistością. Nie wiem, jak rozstrzygnie to sąd, ale prokuratorskie żądanie 1,5 rocznej kary w zawieszeniu na 4 lata wydaje się rozsądne. Ktoś powie, że to mało. Ja odpowiem, że i tak chodzi o pewną symbolikę, bo za przyczynienie się do tak ogromnej tragedii, każda kara będzie za mała i symboliczna. Dużo bardziej istotne wydaje mi się żądanie zakazu dla Arabskiego pełnienia funkcji publicznych. Dla bezpieczeństwa swojego, innych i dla dobra Polski chciałbym mieć pewność, że do jakiegokolwiek urzędu trafi w przyszłości ewentualnie tylko jako petent.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/smolensk/446585-kara-dla-arabskiego-chocby-symboliczna-jest-koniecznoscia?wersja=mobilna