„Dużym błędem było zwijanie polskiej armii. W 2016 roku zostało to zatrzymane” - powiedział Michał Karnowski w programie „Gość Wiadomości”.
Dziennikarz tygodnika „Sieci” oraz portalu wPolityce.pl odniósł się do kwestii konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.
Świat chyba się miota. Nastroje są zmienne i chwilami panuje panuje przekonanie, że da się tego uniknąć, ale były też czołówki w amerykańskich mediach, że to za chwilę się zacznie. Myślę, że decydujące jest to, że świat wysyła coraz mocniejsze sygnały, że to spotka się z twardą reakcją. Kluczowe są też chęć i wola Ukraińców do walki. Rosji nie poszło tak łatwo, jak chciała. Każdy sygnał, głos mogą przeważyć
– mówił.
Michał Karnowski przypomniał też działania rządów PO-PSL w kwestii bezpieczeństwa państwa polskiego.
Można powiedzieć skrótowo, cytując, że widać, kto był dyplomatołkiem. PO i PSL realizowały koncepcję oparcia polskiego bezpieczeństwa na Berlinie. (…) Dziś widzimy jak wielka była to pomyłka. To Niemcy rozbijały jedność NATO i UE. (…) Dużym błędem było zwijanie polskiej armii. W 2016 roku zostało to zatrzymane. (…) Błędem było mówienie, że należy się odwrócić plecami do Donalda Trumpa. (…) Długo prezydentura Bidena była bardzo słabym elementem zbiorowego bezpieczeństwa Zachodu
– stwierdził.
Działania Tuska
Zdaniem Michała Karnowskiego, to Donald Tusk odpowiada za wstrzymanie unijnych pieniędzy dla Polski.
To sytuacja, w której złodziej krzyczy: łapać złodzieja. To w polskim parlamencie PO głosowało przeciwko KPO i atakowała Lewicę. A w Parlamencie Europejskim partia Tuska namawiała do blokady. Człowiek, który odpowiada za to, że te należne Polsce pieniądze, dobrze wynegocjowane przez premiera Morawieckiego, jeszcze do Polski nie trafiły, są bezprawnie blokowane, by pomóc panu Tuskowi. Gra tutaj na podwójną premię. Jest sprawcą aktu wstrzymania tych pieniędzy, a zarazem jest oskarżycielem polskiego rządu, że ten akt wstrzymania nastąpił
– powiedział.
mly/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/585457-michal-karnowski-rosji-nie-poszlo-tak-latwo-jak-chciala