„Po występach w TVN fani zawsze zasypują mnie korespondencją – napisał na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, załączając do wpisu screeny kilku prywatnych wiadomości pełnych wyzwisk i pogróżek. Sprawę skomentował Robert Mazurek, prowadzący „Poranną rozmowę” w RMF FM.

CZYTAJ TAKŻE:

— Wulgaryzmy, wyzwiska i groźby. Wiceszef MSZ publikuje wstrząsające wiadomości od hejterów. Jabłoński: „Po występach w TVN…”

Sprawa dla policji

Wielu użytkowników Twittera zwróciło uwagę, że tego rodzaju wpisy wiceminister spraw zagranicznych powinien zgłosić odpowiednim organom. Tego zdania jest także dziennikarz RMF FM Robert Mazurek.

Nie, to nie jest zabawne, od tego jest policja i sądy. Ci dżentelmeni powinni poznać wagę swych wypowiedzi. Jeśli Pan tego nie zgłosi da Pan przyzwolenie na hejt i wzywanie do przemocy

— podkreślił we wpisie Robert Mazurek.

Redaktor dodał, że „są jakieś granice pobłażliwości dla przestępców”.

A jak ktoś zapowiada „będziesz wisiał”, to jest przestępcą

— zwrócił uwagę.

Mazurek przypomniał także, że kiedy „internetowych bandytów” do sądu podała poseł KO Agnieszka Pomaska, jej także „gorąco kibicował”.

To nie polityka, nie chcę, by ktoś tak traktował choćby moje dzieci. Albo wasze

— napisał Robert Mazurek.

wkt/TT