„Dobry nastrój nie ma prawa panować w PO, bo wzięliśmy za dużo ostrych zakrętów, od twardego „tak”, przez prawie że twarde „nie”, na koniec wstrzymanie się na tej drodze do ratyfikowania Funduszu Odbudowy. Powtarzam, że daliśmy się ograć Kaczyńskiemu, który szczególnie chciał ograć PO, dlatego że PO to dla niego ciągle partia Tuska, ona była przede wszystkim na celowniku” - powiedział na antenie TOK FM Janusz Lewandowski, europoseł PO.
CZYTAJ TAKŻE:
Lewandowski: Być może trzeba sięgnąć po autorytet Tuska
Dla mnie zasadniczą sprawą jest w tej chwili, żeby nie rozeszły się drogi ruchu Trzaskowskiego z PO, żeby jakoś skapitalizować jego naprawdę dobry wynik wyborczy, no i być może jakoś jeszcze sięgnąć po autorytet Tuska, bo ten autorytet w szeregach PO istnieje. Reszta należy do młodszych
— stwierdził Lewandowski.
Wykorzystanie autorytetu to nie znaczy sięgnięcia po otwarte przywództwo, tylko posłuchania mądrej rady, mądrej głowy. Reszta zależy od tego pokolenia, które przejęło w tej chwili odpowiedzialność za PO
— dodał.
„Na razie przede wszystkim iskrzy na linii Lewica-PO”
Według Janusza Lewandowskiego konflikt na linii Lewica-PO nie ma sensu, ponieważ te formacje i tak w końcu dojdą do porozumienia.
Na razie przede wszystkim iskrzy na linii Lewica-PO. To nie ma najmniejszego sensu, dlatego że jesteśmy skazani na współpracę
— powiedział.
Europoseł PO podkreśla, że dodanie w Senacie poprawek do ustawy ws. ratyfikacji Funduszu Odbudowy może pomóc Platformie.
Jeżeli tam uda się wmontować pewne gwarancje przejrzystości wydawania tych funduszy, to w jakiś sposób uzasadni się również to głosowanie w Sejmie. To powinno skupiać uwagę PO i całej opozycji
— stwierdził.
tkwl/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/550477-lewandowskiw-po-nie-panuje-dobry-nastroj-dalismy-sie-ograc