Do połowy przyszłego tygodnia powinniśmy uzgodnić w ramach Zjednoczonej Prawicy wszelkie ewentualne wątpliwości do projektu ustawy dotyczącego mandatów; najprawdopodobniej projekt będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu - mówił PAP szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski.
Klub PiS złożył w piątek 8 stycznia w Sejmie projekt noweli Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, zakładający, że nie będzie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego, a jedynie możliwość zaskarżenia go potem do sądu. Obecnie, w razie odmowy przyjęcia mandatu karnego, organ, którego funkcjonariusz nałożył grzywnę, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie. Projekt budzi zastrzeżenia koalicjanta PiS - Porozumienia, a także wielu prawników, m.in. Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara. Krytykują go także politycy: KO, Lewicy, PSL i Konfederacji.
Sobolewski powiedział PAP, że projekt jest obecnie przedmiotem rozmów w ramach Zjednoczonej Prawicy.
Jestem przekonany, że projekt ten nie będzie problemem. Do połowy przyszłego tygodnia powinniśmy uzgodnić w ramach Zjednoczonej Prawicy wszelkie ewentualne wątpliwości i uwagi do projektu
— powiedział polityk PiS.
Najprawdopodobniej projekt ten będzie procedowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Taka jest nasza intencja
— dodał Sobolewski.
Posiedzenie Sejmu w środę
Najbliższe posiedzenie Sejmu ma się rozpocząć w najbliższą środę.
Wiceminister sprawiedliwości, polityk Solidarnej Polski Marcin Warchoł, chcąc rozwiać wątpliwości dotyczące tego projektu, przekonywał, że wymiar sprawiedliwości ma być nie tylko sprawiedliwy, ale i sprawny. Podkreślił, że projekt dotyczący mandatów ma usprawnić cały mechanizm, który obecnie - jak ocenił - jest katastrofalny.
Warchoł zapewnił, że projekt nie ogranicza „w żadnym razie prawa obywatela do sądu, lecz wręcz to prawo rozszerza”. Jak tłumaczył, obecnie osoba, która przyjmie mandat, często w chwili emocji, nie ma później praktycznie możliwości odwołania się od tego mandatu.
W naszej zmianie taka możliwość będzie
— wskazał.
Jak dodał, propozycja umożliwia wniesienie odwołania do sądu w terminie 7 dni.
Według Warchoła, projekt w niczym nie zmienia relacji pomiędzy policjantem a obywatelem.
Tak jak i dzisiaj, to państwo ma udowodnić winę obywatelowi i tutaj to ostatecznie sąd będzie rozstrzygał o tej winie, a nie policjant. Mandat wystawiony przez policjanta jest jedynie propozycją ukarania. Jeśli ten mandat spotka się z zaskarżeniem przez obywatela, wówczas to sąd ostatecznie rozstrzygnie o winie, i to w dwóch instancjach. Czyli taki obywatel ma prawo do podwójnego odwołania
— mówił wiceszef MS.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535106-szef-kw-pis-projekt-ws-mandatow-nie-bedzie-problemem