„To będzie koniec Unii” - w ten sposób premier Słowenii Janez Janša opisał sytuację, w której Bruksela poprzez narrację o „praworządności” chce narzucić system kontroli nad Polską i Węgrami w sprawach, o których mogą decydować tylko ich obywatele. Goran Andrijanić omawia na łamach „Sieci” ostatnie wydarzenia związane z wetem Polski i Węgier wobec unijnego budżetu na lata 2021-27.
Publicysta opisuje, na jakie wsparcie możemy liczyć ze strony innych państw:
W krajach europejskich istnieje wyraźne albo obywatelskie, albo polityczne poparcie dla weta wobec łączenia przyznawania funduszy unijnych z rozwiązaniami prawnymi danego kraju, tzw. praworządnością, która w ogóle nie jest jasno zdefiniowana.
Autor przytacza wypowiedzi polityków i publicystów. Jednym z nich jest Jože Biščak, redaktor naczelny słoweńskiego tygodnika konserwatywnego „Demokracija” i prezes Słoweńskiego Towarzystwa Dziennikarzy Patriotycznych.
Tragikomiczne, że ci postępowi politycy i media, które wczoraj uczyły Polskę i Węgry praworządności, dziś krytykują ich decyzję w sprawie weta
— uważa Biščak.
Większość krajów Europy Wschodniej przystąpiła do UE z przekonaniem, że jest to przede wszystkim unia gospodarcza suwerennych państw. Nie przyszło im do głowy, że ktoś mógłby narzucać im wypaczone agendy LGBT, a także migrantów, którzy tylko gwałcą i zabijają. I że ktoś będzie ich zmuszał do odrzucenia chrześcijaństwa, swojej tradycji i kultury. Staje się jasne, że elity w Brukseli chcą dowodzić innymi państwami, ograniczać ich suwerenność i łączyć to z warunkowaniem przyznawania funduszy. […] możemy tylko pogratulować Polsce i Węgrom sprzeciwu wobec takiej polityki, która jest katastrofalna dla tradycji
— wskazuje.
Andrijanić cytuje również słowa członka chorwackiej partii Ruch Ojczyźniany, który jest posłem w parlamencie narodowym i doktorem filozofii politycznej. Stjepo Bartulica stwierdza:
Na głębszym poziomie jest to fundamentalny spór dotyczący praw człowieka i praworządności. Dlatego wiele państw postrzega powiązanie przyznawania funduszy z praworządnością jako presję na Polskę i Węgry do zaakceptowania agend LGBT, które teraz odrzucają. Polityczna poprawność jest dziś narzucana wszystkim państwom, a sprzeciw nie jest dozwolony. Dlatego premier Węgier Viktor Orban porównuje Unię do Związku Radzieckiego […]. Chorwacki polityk ostrzega, że sposób, w jaki media zachodnie piszą o całej sprawie, może spowodować, że komuś, kto na całą sytuację spojrzy powierzchownie, może się wydawać, iż Polska i Węgry zachowują się „irracjonalnie”. A rzeczywistość jest zupełnie odwrotna.
„To naprawdę kluczowy moment dla UE”
Autor podkreśla, że… „to naprawdę kluczowy moment dla Unii Europejskiej. Teraz się okaże, czy wszystkie państwa są rzeczywiście równoprawne, tak jak definiują to traktaty i dokumenty Unii Europejskiej”. Przytacza słowa Zoltana Kottasza, publicysty węgierskiego dziennika „Magyar Nemzet”:
Jak zdefiniować praworządność, gdy każde państwo członkowskie ma inny system prawny, któremu podlega? Prawa te są oparte na historii, tradycjach i zwyczajach, które są różne w każdym z nich […]. Cała ta debata pokazała wielką przepaść między przeciwstawnymi ideologiami na Zachodzie i Wschodzie. Zachód nie chce tolerować drogi obranej przez Węgry i Polskę. Ta ścieżka jest sprzeczna z ich światopoglądem.
W podsumowaniu publicysta stwierdza:
Polska i Węgry mają w swojej walce i innych politycznych sojuszników, a niektórzy z nich są u władzy w swoich krajach. I ta walka w ogóle nie wydaje się niemożliwa do wygrania. Poza tym nie było innego wyjścia, trzeba było do niej stanąć. Za dużo było w grze.
Więcej w najnowszym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 23 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/527927-andrijanic-w-sieci-to-kluczowy-moment-dla-ue?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29