„To nie jest tak, że pomoc, która idzie od strony państwa polskiego, jest wystarczająca” - ogłosił Jacek Sutryk na antenie radia RMF.

Prezydent Wrocławia przekonywał, że jego miasto skorzysta z niemieckiej pomocy w walce z pandemią koronawirusa.

Rozmawiałem z Konsulem Generalnym Niemiec we Wrocławiu. My na pomoc liczymy. Mam na myśli zarówno nasze miasta partnerskie w Niemczech, jak i landy, z którymi współpracuje samorząd województwa dolnośląskiego

— powiedział.

Gotowi na pomoc

Jesteśmy gotowi przyjąć pomoc i potrzebujemy pomocy. Ale za część tych zadań odpowiadają struktury państwa polskiego. Samorząd polski, jakkolwiek zainteresowany rozwiązaniem tych spraw, nie może wychodzić przed szereg. Dlatego tak ważne było właściwe stanowisko rządu w tej sprawie, którego niestety nie ma

— dodał.

Sutryk przekonuje, że niedługo skontaktuje się w tej sprawie z polskim MSZ.

Dzisiaj jesteśmy na etapie ustalania, jaka pomoc od naszych niemieckich partnerów jest możliwa. I w następnym etapie będę chciał takie rozmowy z MSZ-etem przeprowadzić

— mówił.

Krytyka ARM

Twierdził też, że nie jest przekonany, czy Agencja Rezerw Materiałowych posiada odpowiednią ilość sprzętu.

Gdyby tak było, to ja nie musiałbym dostarczać maseczek do szpitali, nie pisaliby do mnie pracownicy SOR-ów, że potrzebują sprzętu ochrony osobistej. Coś tutaj nie gra. To nie jest tak, że pomoc, która idzie od strony państwa polskiego, jest wystarczająca

— powiedział prezydent Wrocławia.

mly/RMF FM