Jeśli mamy rzeczywiście myśleć o współpracy i zająć się ratowaniem zdrowia i życia narodu ponad polityką to dajmy parlamentowi spokojnie uczynić ustawę dotyczącą walki z epidemią COVID-19 lepszą - napisał na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Zwyciężyło ego marszałka Grodzkiego? Marek Pęk: Ta decyzja jest nieodpowiedzialna, niepoważna

Odroczenie obrad

Sejm miał zająć się projektem noweli autorstwa posłów PiS dotyczącym walki z epidemią COVID-19 we wtorek. Jednak na początku obrad szef klubu KO Cezary Tomczyk wystąpił z wnioskiem formalnym o odroczenie obrad Sejmu przynajmniej do środy, aby posłowie mogli zapoznać się z projektem PiS, który wpłynął do Sejmu dopiero w poniedziałek późnym popołudniem.

Odroczenie obrad spotkało się z krytyką ze strony polityków PiS i rządu. Zarzucali oni opozycji, że uniemożliwia prowadzenie obrad z powodów politycznych.

Do prac nad projektem Izba przystąpiła w środę. Zgodnie ze środowym harmonogramem prac Sejmu, drugie czytanie miało odbyć się o godz. 17 jednak prace komisji przedłużały się. Zdecydowano więc o przesunięciu tego punktu na godz. 20, by ostatecznie przełożyć go na czwartek na godz. 9.

Kąśliwy komentarz Grodzkiego

Do tej zmiany harmonogramu odniósł się na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Tyle było poganiania Senatu, miało być wszystko głosowane dziś w Sejmie i co? Jeśli mamy rzeczywiście myśleć o współpracy i zająć się ratowaniem zdrowia i życia narodu ponad polityką to dajmy parlamentowi spokojnie uczynić tą ustawę lepszą

— napisał.

Wcześniej, wicemarszałek Senatu Marek Pęk zwrócił się w imieniu klubu senatorów PiS do marszałka Grodzkiego o zwołanie pilnego, dodatkowego posiedzenia Senatu jeszcze w tym tygodniu. Przekonywał, że Senat powinien przyjąć ustawę dot. walki z COVID-19 bez zbędnej zwłoki, najlepiej bez poprawek.

Marszałek Senatu poinformował z kolei, że posiedzenie Izby rozpocznie się w poniedziałek o godz. 16 od rozpatrzenia przepisów dotyczących walki z epidemią.

gah/PAP