„Dzieci w wieku do 12 toku życia są najmniej narażane na zarażenie, w związku z czym tam transmisja choroby występuje w śladowych ilościach. (…) Natomiast sytuacja niestety nie poprawia się, tylko stopniowa pogarsza. Dlatego musimy reagować na to co się dzieje w szkołach podstawowych” - mówił w programie „Wiadomości” prof. Przemysław Czarnek, minister edukacji i szkolnictwa wyższego.

CZYTAJ TAKŻE:

— Premier Morawiecki: Będę rekomendował, by od soboty cała Polska była strefą czerwoną

— Minister Czarnek po spotkaniu ze związkowcami: Kolejne decyzje dotyczące szkół będą zależeć od rozwoju epidemii

Myślę, że w klasach 6,7,8, będziemy decydowali o przechodzeniu na nauczanie hybrydowe lub zdalne. (…) Te decyzje zapadną za chwilkę na rządowym zespole zarządzania kryzysowego, na który się udam po programie. Będą komunikowane jutro

— zaznaczył minister.

Cele prof. Czarnka na stanowisku ministra edukacji i szkolnictwa wyższego

Minister Czarnek zapytany o swój cel do zrealizowania na nowym stanowisko, powiedział:

Spowodowanie, żeby ciągłość edukacji od przedszkola do uniwersytetu była płynna. Brakowało niekiedy współpracy pomiędzy szkolnictwem wyższym, średnim i podstawowym. To w niektórych przypadkach przekładało się na poziom kształcenia. (…) Musimy doprowadzić do sytuacji pewnej kompatybilności od szkół podstawowych po uniwersytety. Jestem przekonany, że obrany kierunek będzie służył podniesieniu jakości kształcenia dzieci i młodzieży w Polsce.

Po czym dodał:

Chcemy przejrzeć treści w podręcznikach (…) po to, ażeby wyeliminować też te treści, które są dziedzictwem pedagogiki wstydu, która towarzyszyła naszej edukacji w Polsce w III RP. (…) Już odpowiedni zespół pracuje nad tą kwestią. Podobnie, jak zaczynamy się przyglądać podstawom programowym. (…) Nie będzie rewolucji, będzie ewolucja i dialog

tkwl/TVP INFO