Czwartkowe posiedzenie komisji rozpocznie się od przedstawienia opinii i ekspertyz ws. noweli o ochronie zwierząt; mamy ok. 200 propozycji poprawek do noweli od organizacji pro-zwierzęcych, rolniczych i gospodarczych - powiedział PAP szef komisji ustawodawczej Krzysztof Kwiatkowski (niezrzeszony).
CZYTAJ TAKŻE:
Prace w Senacie nad „Piątką dla zwierząt”
W tym tygodniu senackie komisje - ustawodawcza i rolnictwa - zajmą się nowelą ustawy o ochronie zwierząt. Prace nad nowelą w komisji ustawodawczej mają być kontynuowane w czwartek o godz. 13.00.
Kwiatkowski przekazał, że posiedzenie komisji odbędzie się w trybie hybrydowym.
Posiedzenia komisji senackich odbywają się od kilku miesięcy w trybie hybrydowym, a system umożliwia zabieranie głosu, zgłaszanie poprawek, jak i udział w głosowaniu
— dodał.
200 poprawek
Jak podkreślił szef komisji, posiedzenie rozpocznie się od przedstawienia opinii i ekspertyz zamówionych przez Senat, a w dalszych pracach nad nowelą będą uczestniczyć eksperci.
Mamy około 200 poprawek ze strony organizacji pro-zwierzęcych, rolniczych, gospodarczych. To są propozycje poprawek, ale formalnie nie mają statusu poprawki do ustawy, bo taki status mogą uzyskać dopiero, kiedy senator-członek komisji ustawodawczej je zgłosi. Za to będą ogólnie przedstawione, a wszyscy senatorowie je otrzymają przed posiedzeniem komisji i będą mogli podjąć decyzję, czy chcą z nich skorzystać
— powiedział Kwiatkowski.
Senator zaznaczył, że „ponieważ pierwsze posiedzenie komisji ustawodawczej odbyło się z wysłuchaniem stron, to czwartkowe posiedzenie odbędzie się z udziałem senatorów i ekspertów, bez zapraszania przedstawicieli organizacji zewnętrznych”.
W piątek o godz. 11.00 prace nad nowelą będzie kontynuować senacka komisja rolnictwa.
We wrześniu senackie komisje - ustawodawcza oraz rolnictwa i rozwoju wsi - rozpatrywały uchwaloną przez Sejm 18 września nowelę ustawy o ochronie zwierząt autorstwa PiS. Podczas posiedzenia komisji rolnictwa senatorowie PiS zapowiedzieli złożenie wielu poprawek dotyczących m.in. usunięcia zapisów ograniczających ubój rytualny. Senator Jan Maria Jackowski (PiS) wyraził ubolewanie, że „w Sejmie nie odbyła się poważna debata” na temat noweli. Wyraził nadzieję, że Senat w toku prac wypracuje taką formę tej ustawy, która będzie do przyjęcia.
Długą listę uwag i zastrzeżeń do noweli przygotowało Biuro Legislacyjnego Senatu.
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt wprowadza m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królika, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych oraz ogranicza ubój rytualny tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych.
Nowelizacja ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem m.in. przepisów dotyczących zakazu chowu zwierząt na futra, które mają wejść w życie po upływie 12 miesięcy, oraz przepisów dotyczących m.in. zakazu trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały, które mają wejść w życie po upływie 6 miesięcy od ogłoszenia.
Ustawa znowelizowana od początku?
Poprawek do noweli ustawy o ochronie zwierząt może być około tysiąca, dlatego trzeba się zastanowić, czy w ogóle jest sens ich wprowadzania, czy nie trzeba tej ustawy od początku nowelizować - powiedziała w środę wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica).
Wicemarszałek Senatu była pytana w Radiu TOK FM o ewentualny kompromis w sprawie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Z harmonogramu prac Senatu wynika, że jeszcze w tym tygodniu komisje: ustawodawcza i rolnictwa będą kontynuować prace nad rozwiązaniami, które m.in. zakazują hodowli zwierząt na futra.
Morawska-Stanecka przyznała, że kwestia tej ustawy jest trudnym zagadnieniem. Zaznaczyła jednocześnie, że ochrona zwierząt jest bardzo ważnym punktem programu Lewicy.
Jestem zarówno zwolenniczką likwidacji ferm futrzarskich, jak i przeciwniczką uboju rytualnego. Jeżeli chodzi o mnie i o Lewicę, to nasi posłowie głosowali wszyscy za tą ustawą, dlatego że od lat postulujemy o zwiększoną ochronę zwierząt. Od lat mówimy, że ochrona zwierząt stoi w Polsce na niskim poziomie w stosunku do reszty Europy
— powiedziała wicemarszałek Senatu.
Pytana o ewentualne poprawki Senatu do tej noweli wskazała, że biorąc pod uwagę liczbę maili, które otrzymuje w związku z ustawą, „to tych poprawek mogłoby być około tysiąca”. Dlatego - jak zaznaczyła - „trzeba by się było zastanowić, czy w ogóle jest sens poprawek, czy jest sens znowelizowania, stworzenia nowej ustawy”.
Senat będzie musiał się nad tym zastanowić, bo wprowadzenie takiej ilości poprawek do ustawy, która jest już nowelizacją, jest trochę nieracjonalne z punktu widzenia legislacyjnego, pomijając wszelkie względy merytoryczne. Oczywiście uważam, że powinny być wszystkie głosy wysłuchane. Przed Senatem bardzo trudna decyzja
— podkreśliła Morawska-Stanecka.
Trzeba się zastanowić, czy czasami nie trzeba w ogóle tej ustawy od początku nowelizować, biorąc pod uwagę głosy społeczeństwa. My się cały czas zastanawiamy
— dodała.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/520901-prace-w-senacie-nad-piatka-dla-zwierzat