„Nigdzie się nie wybieram. Jestem w PiS lub z PiS-sem. Moja przyszłość zależy od władz Prawa i Sprawiedliwości. Dopóki jestem w Sejmie, będę lojalnie współpracował z PiS” - zadeklarował były minister środowiska, poseł Henryk Kowalczyk, który jako jeden z 15 posłów Prawa i Sprawiedliwości został zawieszony w prawach członka partii. W Porannej rozmowie w RMF FM Kowalczyk mówił, że nie uważa, żeby cały projekt „Piątka dla zwierząt” – przeciwko któremu głosował – był zły.
CZYTAJ TEŻ:
Sprzeciw wobec ograniczenia uboju rytualnego
W moim przekonaniu jedynym zapisem, który dla mnie był zapisem trudnym do przyjęcia był zapis o ograniczeniu uboju rytualnego
—podkreślił Henryk Kowalczyk.
Poseł PiS zaznaczył, że nie nic przeciwko zakazowi hodowli zwierząt na futra.
Jeśli w ustawie zostanie zakaz hodowli zwierząt futerkowych, to ja taką ustawę popieram
—mówił.
Myślę, że cała ustawa nie jest zła, więc może nie warto wetować całej ustawy
—mówił poseł PiS odnosząc się do ewentualnej decyzji prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ustawy o ochronie zwierząt.
Przypomniał także, że prezydent nie musi wetować całej ustawy z powodu jednego zapisu, ale może skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż w przeszłości przepis o uboju rytualnym był już kwestionowany przez TK.
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy
Henryk Kowalczyk mówił, że oczekuje powtórnego porozumienia między PiS, Porozumieniem i i Solidarną Polską.
Przede wszystkim chodzi o to, żeby rządy Zjednoczonej Prawicy mogły dalej realizować swoją misję, bo to jest potrzebne Polsce
—mówił poseł PiS w RMF FM.
Polityczna przyszłość
Kowalczyk znalazł się wśród piętnastu posłów PiS, którzy w piątek - decyzją prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - zostali zawieszeni w prawach członka partii. To konsekwencja zagłosowania przeciwko uchwaleniu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która m.in. zakazuje hodowli zwierząt na futra i wprowadza ograniczenia uboju rytualnego, który ma być dozwolony tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych. Poseł PiS podkreśla, że jest lojalny wobec PiS.
Wszystkie możliwości trzeba brać pod uwagę, ale taka jest polityka. Ja lojalnie pracowałem i będę pracował nadal dla Prawa i Sprawiedliwości bez względu na to, jakie będą teraz konsekwencje
—powiedział Kowalczyk.
aes/RFM FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518529-kowalczyktrudne-bylo-dla-mnie-ograniczenie-uboju-rytualnego