Podczas posiedzenia klubu PiS w Krakowie fotoreporterzy ujęli prezesa NIK Mariana Banasia, który podjechał samochodem pod tamtejsze biuro partii. Pojawiły się medialne spekulacje, czy Banaś uczestniczył w tym spotkaniu. Rano w RMF FM Joachim Brudziński zaprzeczał, jakoby Banaś brał udział w rozmowach. Portal wPolityce.pl zapytał o tę kwestię posła PiS Arkadiusza Mularczyka - on również potwierdza, że Banaś w spotkaniu nie uczestniczył.
Nie widziałem go na tym spotkaniu, nie wiem, co miałby tam robić
— mówił Joachim Brudziński na antenie RMF FM.
Czego się dowiaduje? „On nie szedł do biura PiS, tylko zaparkował na jedynym wolnym miejscu dla niepełnosprawnych obok Retoryka, zobaczył kamery, schował się, potem poszedł do bankomatu PKO na rogu Piłsudskiego - wypłacił pieniądze, wrócił o odjechał. Tyle”
— napisał z kolei na Twitterze Marcin Makowski, przedstawiając aktywność Mariana Banasia wczorajszego dnia.
CZYTAJ TAKŻE:
Mularczyk: Na spotkaniu w biurze PiS nie było Mariana Banasia
Z kolei zapytany przez portal wPolityce.pl o tę kwestię poseł Arkadiusz Mularczyk, potwierdził, że Banaś nie brał udziału w tym spotkaniu.
To było spotkanie, gdzie była grupa parlamentarzystów i europosłów PiS. Na tym spotkaniu Mariana Banasia nie było
— podkreślił.
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/518337-tylko-u-nas-banas-na-spotkaniu-politykow-pis?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29