Akcje LGBT ostatnio przybrały na sile. Są prowadzone w coraz bardziej agresywny sposób. Chętnie przyłączają się do nich politycy opozycji, szukając każdej możliwej okazji, by zaatakować rząd i prezydenta Andrzeja Dudę. Poseł KO Krzysztof Mieszkowski, znany najbardziej z robienia politycznych happeningów, napisał kuriozalny list do prezydenta Andrzeja Dudy. A jakże, oczywiście w sprawie LGBT, zwolnienia z zasądzonego przez sąd aresztu „Margot” i tęczowych flag. „Proszę wsłuchać się w głos Dunji Mijatović, komisarz ds. praw człowieka Rady Europy i podjąć interwencję, aby natychmiast zwolnić Margot i bezprawnie aresztowanych” - napisał Mieszkowski.

CZYTAJ TEŻ:

-Aktywista LGBT zdemaskowany! „Margot” ujawnia swoje cele. „Uprawiamy sobie taki sport, łapania na mieście ciężarówek Fundacji Pro”

-„Nie damy się homofobom, nie damy się transfobom i będzie dobrze” - zuchwałe zaczepki bojówkarza LGBT „Margot”

-Czy to już tęczowy terror? Manifest Scheuring-Wielgus: „Ta flaga kiedyś zawiśnie na czubku Sejmu obok flagi biało-czerwonej”

Mieszkowski pisze list do prezydenta

Mieszkowski przechodzi samego siebie w atakach na prezydenta Andrzeja Dudę. Najpierw ogłosił, że nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu, teraz pisze list. Domaga się od głowy państwa interwencji w sprawie agresywnego działacza LGBT Michała Sz. „Margot”.

Biorąc w obronę działaczy LGBT Mieszkowski stwierdził, że w czasie manifestacji w Warszawie 7 sierpnia została naruszona ich godność osobista.

Bezprawne aresztowanie przez policję 48 osób, nadużywanie siły, również wobec dziennikarzy i parlamentarzystów, czy odmowa okazania legitymacji służbowych to kolejny przykład represjonowania obywateli i eskalacji konfliktu, który wymaga pilnego wyjaśnienia

—napisał poseł KO do prezydenta.

Nie odniósł się ani słowem do tego, że tęczowi aktywiści zachowywali się bardzo agresywnie i prowokowali policję.

Tak brutalne zachowanie służb wobec protestujących może służyć tylko jednemu – zastraszeniu wszystkich, którzy chcą protestować w obronie godności człowieka – wartości, na którą wielokrotnie powoływał się Pan w orędziu

—stwierdził poseł opozycji.

Manipulacjom nie ma końca. Broniąc „Margot” Mieszkowski stwierdził, że na wolności znajdują się sprawcy innych, bardzo poważnych przestępstw.

Na wolności przebywają również pedofile w sutannach

—oskarżył.

Mieszkowski w obronie tęczowych profanacji?

Poseł opozycji nie widzi nic złego w prowokacjach aktywistów LGBT i wieszaniu tęczowych flag na pomnikach i figurze Chrystusa w Warszawie.

Tęczowe flagi na warszawskich pomnikach są aktem przymierza i rzeczywistego dialogu społecznego, by odwołać się do 8 rozdziału Księgi Rodzaju, który dla Pana Prezydenta powinien być szczególnie ważny

—napisał Mieszkowski.

Jego słowa są obliczone na prowokację.

W trakcie przemówienia inauguracyjnego powiedział Pan, że Pana ręka jest wyciągnięta do współpracy. Trudno wyobrazić sobie lepszą okazję, by udowodnić, że nie był to pusty, nic nieznaczący, formalny gest

—zaznaczył i zaapelował do prezydenta, by postąpił zgodnie z wezwaniem komisarz Europy ds. praw człowieka.

Proszę wsłuchać się w głos Dunji Mijatović, komisarz ds. praw człowieka Rady Europy i podjąć interwencję, aby natychmiast zwolnić Margot

—zaapelował.

Proszę skorzystać z okazji, by odpowiedzieć polskiemu społeczeństwu – czy Polska ma być krajem demokratycznym, czy wręcz przeciwnie, stanie się obok Białorusi autorytarnym państwem służącym rządzącej partii. Pana stosunek wobec aktów przemocy zadecyduje, czy ważniejszy jest człowiek czy ideologia władzy.

Jak widać, parlamentarzyście brakuje argumentów. Rzuca więc oskarżenia, manipuluje, prowokuje i gra na emocjach. Taka zabawa w politykę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/513274-margot-oskarzyl-znana-feministke-o-przemoc-domowa

aes/Facebook/Krzysztof Mieszkowski