Kosiniak-Kamysz nie wskazuje na kogo zagłosuje w najbliższą niedzielę, choć zaznacza, że bliżej mu do Rafała Trzaskowskiego. Wiceprezes partii ze świętokrzyskiego Adam Jarubas, nie ma już takich wątpliwości. Czy to oznacza, że członkowie PSL poprą kandydata środowisk LGBT i przedstawiciela interesów naszych bogatych sąsiadów z UE? Niekoniecznie.
Poseł Czesław Siekierski reprezentujący świętokrzyski PSL w parlamencie wyjaśnia, że deklaracja Adama Jarubasa może być wyrazem jego złości po przegranych wyborach samorządowych. PiS po latach nieudolnych rządów Jarubasa, przejął władzę w Sejmiku, zdobywając bezwzględną większość potrzebną do rządzenia (16 na 30 radnych).
Czesław Siekierski ocenia w wywiadzie dla Polskiego Radia Kielce:
Pewnie to jakieś osobiste oceny i poglądy. Poseł Jarubas bardzo przeżył toczącą się przeciwko niemu kampanię w wyborach samorządowych. Myślę, że jeszcze to w nim pozostało.
We wcześniejszym wywiadzie poseł Czesław Siekierski mówił natomiast:
My, jako PSL, w warstwie światopoglądowej jesteśmy bardziej konserwatywni, niż Koalicja Obywatelska, niż Trzaskowski. Wiemy jakie jest jego podejście do wielu obszarów spraw, tych związanych chociażby z LGBT. My oczywiście opowiadamy się tu za rozwiązaniami tradycyjnymi.
Wydaje się więc oczywiste, że część PSL-u, wierna tradycyjnym wartościom, nie będzie miała wątpliwości na kogo oddać głos.
Krzysztof Lipiec, poseł PiS
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/508679-czlonkowie-psl-u-wspieraja-trzaskowskiego-niekoniecznie