Ta kampania zaskoczyła mnie brutalnością i rdzawymi nożami, które zostały rzucone w  kierunku prezydenta Dudy przez sztab pana Trzaskowskiego i jego medialne zaplecze

— powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) publicysta tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Michał Karnowski.

Temat, który próbuje się przykleić prezydentowi, czyli tzw. rzekome ułaskawienie, ma dwie warstwy. Jest warstwa merytoryczna. (…) Zrobiono jednak coś ohydnego przypisując pedofilię prezydentowi (…), bo tak można było odbierać to, co dziennik „Fakt” zaprezentował

— zauważył komentator.

Obserwuję polska politykę od wielu lat, jest pełna sztuczek i pułapek, ale to przekroczenie wszelkiej granicy. To zostanie zapamiętane przez politologów i dziennikarzy jako uruchomienie fabryki brudu, jako próbę skąpania polskiej debaty publicznej w szambie. Tym jestem zaskoczony

— podkreślił.

W co gra sztab Trzaskowskiego?

Zdaniem Michała Karnowskiego otoczenie kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta liczy na rozhuśtanie emocji.

Taki jest pomysł sztabowców sztabowców Rafała Trzaskowskiego, żeby to była kampania, która całkowicie rozchwieje kompasy, także moralne

— zauważył współtwórca portalu wPolityce.pl.

Prezydent Andrzej Duda 5 lat poświęcił na obronę polskiej rodziny. Ten człowiek w finale jest przedstawiany jako obrońca zbrodniarza. Rzeczywistość wygląda inaczej. (…) Nikt nikogo nie ułaskawiał za ohydny czyn pedofilia. (…) To sprawa do pozwolenia ofierze życia tak jak chce. To dowód na duże człowieczeństwo prezydenta Andrzeja Dudy, że nad takimi ludzkimi dramatami potrafi się pochylić

— tłumaczył.

Michał Karnowski przypomniał o nasyłaniu bojówek zakłócających kampanię.

Zwróćmy uwagę, jaka fala zorganizowanej agresji jest wobec banerów i billboardów prezydenta Dudy

— zaznaczył.

Publicysta przypomniał też zachowanie Sławomira Nitrasa wobec Sebastiana Kalety.

To są rzeczy skandaliczne

— powiedział Karnowski.

Komentator dokonał również zestawienia aktywności kandydatów, którzy zmierzą się w II turze wyborów prezydenckich.

Kto podpisał Kartę Rodziny, a kto Kartę LGBT? Kto bronił majątku narodowego, a kto go chciał wyprzedawać? Kto wzmacniał armię, a kto ja osłabiał? Kto zatrzymał przymusową imigrację, a kto jej sobie życzył wedle poleceń Berlina i Brukseli? Tu chodzi o to, żebyśmy w ogóle o tym nie pomyśleli i byli rozemocjonowani

— zwrócił uwagę gość „Wiadomości”.

Trzaskowski przeciwny adopcji dzieci przez gejów?

W rozmowie padło również pytanie o deklarację Rafała Trzaskowskiego, który stwierdził, że jest przeciwny adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.

Myślę, że Rafał Trzaskowski jest przeciwko laniu ścieków do Wisły, ale leje. Myślę, że jest przeciwny wypadkom autobusów kierowanych przez naćpanych kierowców (…). Rafał Trzaskowski jest też pewnie przeciwko adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, ale jako zastępcę zatrudnia Pawła Rabieja. To prowadzi nas do dwóch tez. Pierwszy - postulat prezydenta Andrzeja Dudy, by wpisać do konstytucji wzmocnienie ochrony dzieci jest konieczny. A drugi - Rafałowi Trzaskowskiemu nie można wierzyć. To polityk bardzo zmienny w poglądach. Nie ma twardego kręgosłupa albo jest gotów powiedzieć wszystko

— mówił Michał Karnowski.

Publicysta odniósł się też do postawy Rafała Trzaskowskiego wobec środowisk narodowych.

Teraz uśmiecha się do Marszu Niepodległości, a to jego środowisko ten marsz blokowało, a jego uczestników wyzywało od faszystów. Kiedy nas oszukiwano? Kiedy mówią, że i oni by się chętnie tam pojawili czy kiedy mówili, ze tam idą faszyści? Przecież to się na świat wylało! (…) Jest jakieś minimum wiarygodności, żeby prowadzić debatę. Myślę, że w przypadku Trzaskowskiego to tylko teatr. Polacy są oszukiwani, Polaków próbuje się zwieść

— zauważył komentator.

Mamy do czynienia z próbą oszustwa

— dodał.

gah/TVP Info