W drugiej turze będzie Władysław Kosiniak-Kamysz. Czy z Szymonem Hołownią, czy z Andrzejem Dudą, czy z Rafałem Trzaskowskim, to jeszcze się okaże. W tej chwili nie mamy takiego dylematu, w tej chwili wszyscy jesteśmy zaangażowani w kampanię i tak naprawdę wynik wyborów będzie znany dopiero w poniedziałek - wtorek, a pierwsze exit polle w niedzielę wieczorem

— mówił w „Sygnałach dnia” (Program I Polskiego Radia) Marek Sawicki, poseł PSL.

Dziś nie czas na takie dywagacje

— dodał.

Polityk odnosząc się do sytuacji, jaką przewiduje po wyborach, powiedział:

Będzie bardzo trudno posklejać jeszcze bardziej podzielone społeczeństwo.

Sawicki: Hołownia to współczesny Palikot

Najbardziej zdecydowane słowa padły jednak w kontekście Szymona Hołowni.

Szymon Hołownia w mojej ocenie to między innymi taki Palikot współczesnych czasów. Niby kandydat niezależny. Chciałbym wiedzieć skąd i w jaki sposób gromadzi tak duże środki na swoją kampanię, kto rzeczywiście go finansuje. Mam poważne obawy, czy nie jest to kandydat rzeczywiście któregoś ze środowisk politycznych, po to tylko, żeby konkurentom typu Kosiniak-Kamysz odbierać głosy

— mówił Sawicki.

Zapytany o to, które środowisko ma na myśli, odpowiedział:

Myślę, że PKW w momencie sprawozdania finansowego pokaże nam czarno na białym.

Krytyka prezydenta

I tym razem nie obyło się bez krytyki głowy państwa.

Pan prezydent Andrzej Duda w 2015 roku obiecał obniżenie wieku emerytalnego wszystkim, w tym rolnikom. Jakoś dziwnym trafem wszystkim obniżył, a rolnikom nie. Do 2017, a więc do połowy pierwszej kadencji PiS, rolnicy mogli przechodzić na wcześniejszą emeryturę, kobiety 55, mężczyźni 60 lat i w 2017 roku nie przedłużono tej możliwości

— mówił Sawicki.

Konflikt PO-PiS

Polityk w dość osobliwy sposób skomentował również konflikt między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską.

Ten konflikt PO - PiS od 2005 roku jest sztucznie generowany

— stwierdził.

To widać wyraźnie, że spór PO-PiS ma charakter wewnętrznej wojny, bo często w wielu sprawach te środowiska mają podobne podejście, ale umieją znaleźć os sporu

— dodał.

Jak zaznaczył:

Pojawienie się Rafała Trzaskowskiego w kampanii niestety ten spór podgrzało.

Decentralizacja

Marek Sawicki przedstawił w rozmowie typowy - dla środowisk opozycyjnych - postulat decentralizacji państwa.

Trzeba przywrócić samorządom kompetencje, które zabrało PiS, w tym właśnie gospodarkę wodną. Zarządy melioracji i urządzeń wodnych były w gestii marszałków, teraz są w gestii ministerstwa środowiska

— powiedział gość radiowej „Jedynki”.

gah/Polskie Radio