Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski zdaje się mieć własną teorię co do terminu wyborów prezydenckich. W programie Kwadrans polityczny przekonywał, że data 28 czerwca jest terminem niekonstytucyjnym, a Prawo i Sprawiedliwość dogadało się z Platformą Obywatelską.
CZYTAJ TAKŻE:
PiS dogadał się z PO?
To, co jest teraz przedstawione obywatelom, to układ pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością i Platformą Obywatelską. PiS zgodził się na to, żeby Platforma mogła podmienić kandydata, a Platforma obiecała, że nie będzie podnosiła, że termin 28 czerwca jest terminem niekonstytucyjnym
— oświadczył Piotr Zgorzelski w Kwadransie politycznym.
Łamanie konstytucji
Zgorzelski przekonywał także, że termin wyborów - 28 czerwca, jest niezgody z konstytucją.
Podjęto decyzję o przeprowadzeniu wyborów 28 czerwca – w terminie, który nie trzyma się żadnych ram konstytucyjnych. Przypomnę, że ostatnim możliwym terminem konstytucyjnym był 23 maja
— stwierdził Zgorzelski.
W taki sposób PSL próbuje przypominać o swoim kandydacie na prezydenta?
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/504400-teorie-spiskowe-psl-zgorzelski-pis-dogadal-sie-z-po