Ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę Jana Śpiewaka to ważny moment. Zobaczyliśmy bowiem, że mimo kampanijnej przebieranki, obóz III RP nie zmienił się ani na jotę. Nadal uważa, że nie ma nic oburzającego w fakcje, że aktywista miejski walczący z rabunkiem w biały dzień byłby jedyną osobą skazaną w kontekście reprywatyzacji. Wciąż ma obowiązywać zasada, że kto podniesie rękę na rządzące sitwy, ten musi mocno oberwać. Tak mocno, by jego przykład podziałał „wychowawczo” na pozostałych.
Ile słów Rafał Trzaskowski by nie wypowiedział na temat opieki nad najsłabszymi, to ta sprawa zawsze będzie w tle. W Warszawie podtrzymał politykę Hanny Gronkiewicz-Waltz, polegającą na ochronie interesów mafii reprywatyzacyjnej. Choć była szansa na odzyskanie ukradzionego - bezprecedensowa w III RP - nie wycofał się z zaskarżania decyzji Komisji Weryfikacyjnej. Nie wypłacił także odszkodowań poszkodowanym,
III RP nie potrafi zmienić istoty swojego działania. Jedyne, nad czym myśli, to nad sposobami zwiedzenia Polaków, w istocie nad oszustwem. Kogo wystawić, by wydawało się, że to coś nowego, lepszego? W co go ubrać? Co ma mówić? Rdzeń, modus operandi, mają zawsze pozostać bez zmian.
Sprawa reprywatyzacji była ważnym testem dla Trzaskowskiego. Mógł naprawić krzywdy, mógł stanąć po stronie ofiar. Błędy i grzechy Hanny Gronkiewicz-Waltz nie były jego błędami i grzechami. Wybrał złą kontynuacją, w imię środowiskowej solidarności. A może także ze strachu przed rzuceniem wyzwania ludziom, którzy mogą zrobić krzywdę, bo są bezwzględni i mają wielkie pieniądze. I także interesy do załatwienia. Bo przecież w Warszawie zostało jeszcze sporo niesprywatyzowanych kamienic.
Tego egzaminu - najważniejszego w czasie rządów w Warszawie - Trzaskowski nie zdał. I jest już pewne, że gdyby wygrał wybory prezydenckie, też wróciłby do tego, co było. To po prostu nie jest człowiek jakiejkolwiek realnej zmiany. Bo żeby zmieniać świat, trzeba być wojownikiem, a nie celebrytą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503590-iii-rp-nadal-uwaza-ze-nalezy-skazywac-za-walke-z-mafiami?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29