Sędziowska „kasta” nie odpuszcza i już podważa dzisiejsze orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o tym, że nie można wyłączać sędziów opiniowanych przez nowy skład KRS tylko z powodu faktu, że KRS wydawała o nich opinię prezydentowi. Rzecznik prasowy „Iustitii”, w rozmowie z Onetem, podważa dzisiejsze orzeczenie, a także status sędziów TK. To powinno się skończyć postępowaniem dyscyplinarnym.
Ten wyrok to pułapka na ludzi, którzy mają sprawy przed takimi sędziami, powołanymi z naruszeniem procedur. „Zaklepanie” tego w Polsce tylko maskuje problem, który wypłynie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka
– twierdzi sędzia Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy skrajnie upolitycznionego stowarzyszenia sędziów „Iustitia”.
To nie było żadne zaskoczenie, że TK uznał za niekonstytucyjne wyłączanie sędziów rekomendowanych przez nową KRS. Osoby nielegalnie powołane do Trybunału stają w obronie innych, także powołanych z naruszeniem procedur
– mówił Przymusiński w Onecie.
Będzie dyscyplinarka?
Teoria o tym, że Europejski Trybunał Praw Człowieka będzie podważał wyroki sędziów powołanych z opinią nowego składu KRS jest żałosną próbą pudrowania bezsilności. Żaden Trybunał nie podważy wyroku wydanego przez legalnie powołanego przez prezydenta sędziego, a podważanie prerogatywy prezydenckiej, to kompromitacja dla sędziów, którzy tego dokonują. Słowa rzecznika „Iustitii” zasługują na postępowanie dyscyplinarne. Sędzia Przymusiński musi wiedzieć, że podważanie statusu sędziowskiego, to delikt dyscyplinarny i poważne naruszenie prawa.
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej* - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/503029-rzecznik-iustitii-ostro-atakuje-trybunal-konstytucyjny?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29