Sejm uchwalił we wtorek późnym wieczorem ustawę w sprawie tegorocznych wyborów prezydenckich. Zakłada ona, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie będzie odbywać się w lokalach wyborczych, ale będzie też możliwość głosowania korespondencyjnego. Teraz projekt ustawy trafi do Senatu. Czy Izba Wyższa ponownie, tak jak miało to miejsce przy okazji poprzedniej ustawy dot. wyborów korespondencyjnych, wykorzysta pełne 30 dni na „poprawianie” projektu?
CZYTAJ WIĘCEJ: Senat znów przetrzyma ustawę o wyborach? Budka i senatorowie PO: Będziemy mieli nad czym pracować, wysłuchamy ekspertów
Opozycja podzielona
Co ważne, za przyjęciem ustawy głosowało 244 posłów, 137 było przeciw, a 77 wstrzymało się od głosu. Posłów Zjednoczonej Prawicy w głosowaniu wsparli posłowie Konfederacji. Wstrzymali się za to posłowie Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Można z tego wyciągnąć wniosek, że ich senatorowie mogą nie być skłonni do kolejnej obstrukcji w Izbie Wyższej.
A taki właśnie plan ma Platforma Obywatelska. Wyjawił go jeszcze przed ostatecznym głosowaniem Borys Budka, który z mównicy sejmowej krytykował projekt dając do zrozumienia, że Senat będzie musiał go poprawić. Z kolei Bogdan Zdrojewski i Marcin Bosacki - senatorowie PO, zaznaczyli, że „Senat będzie miał nad czym pracować”. Czy Izba Wyższa i tym razem będzie „poprawiać” ustawę pełne 30 dni?
Nic nie jest pewne
Pamiętajmy, że to Prawo i Sprawiedliwość ma większą liczbę senatorów, a nie Koalicja Obywatelska. Większość senacka opiera się na senatorach Lewicy, PSL-u, a także na trójce posłów niezależnych. Jest jeszcze Stanisław Gawłowski, ale go można w ciemno przypisać do KO.
Patrząc na wynik sejmowego głosowania można się zastanowić, czy senatorowie Lewicy i Polskiego Stronnictwa Ludowego, będą za przedłużeniem prac nad ustawą? Może się okazać, że marszałek Grodzki nie znajdzie do tego większości w Izby Wyższej. Zarówno posłowie Lewicy i ludowców byli raczej zgodni co do tego, że nowy projekt dot. wyborów idzie w dobrym kierunku.
Możliwość przedłużenia prac przez Senat skrytykowali już posłowie Konfederacji z Krzysztofem Bosakiem na czele. Można więc zauważyć pewną zmianę narracji wśród polityków opozycji. Ten gest został zauważony zresztą przez członka rządu Łukasza Schreibera, który podziękował kolegom z Konfederacji za głosowanie „za” przyjęciem projektu, ale także docenił postawę Lewicy i PSL-u.
Jaką strategię przyjmie Koalicja Obywatelska w Senacie? Czy ponownie przetrzyma projekt ustawy 30 dni? Czy jeżeli się na to zdecyduje, to znajdzie większość, która to poprze?
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/499974-czy-grodzki-znajdzie-wiekszosc-w-senacie