„Musimy być zmobilizowani do wyborów, bo demobilizacja oznacza pójście na wybory wyłącznie zwolenników prezydenta Andrzeja Dudy” – podkreślił we wtorek niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia na antenie radia TOK FM. Jego zdaniem mobilizacja pozwoli odpowiednio zareagować na to, co się „w polityce wysmaży”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Hołownia w TOK FM ocenił, że elektorat Koalicji Obywatelskiej jest zdemobilizowany, a „wielką pracę” wykonała w tym zakresie kandydatka na urząd prezydenta, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) wezwaniem do bojkotu wyborów.
W tym kontekście pytany był o doniesienia „Rzeczpospolitej”, której informator powiedział, że Hołownia chce zdobyć ten elektorat.
Nie myślę o tym w tych kategoriach, ja po prostu mówię do ludzi, którzy chcą słuchać
— powiedział.
Hołownia obawia się zwycięstwa Dudy
Mówię, że dzisiaj powinniśmy być zmobilizowani, a nie zdemobilizowani, dlatego że demobilizacja oznacza w tej sytuacji pójście na wybory tylko i wyłącznie wyborców Andrzeja Dudy
— podkreślił Hołownia.
Jego zdaniem „naprawdę ostatnią rzeczą, która będzie spędzała sen z powiek Jarosławowi Kaczyńskiemu i Andrzejowi Dudzie jest to, jak odniesie się do tego Europa, czy to będzie blamaż, czy oni będą mieli poczucie legitymizacji mandatu”.
Musimy być zmobilizowani, żeby móc zareagować odpowiednio na to, co się w przyszłym tygodniu w polskiej polityce wysmaży
— podkreślił, nawiązując do prac parlamentu nad ustawą o wyborach korespondencyjnych.
Zdaniem Hołowni wybory prezydenckie powinny zostać przełożone
Hołownia zastrzegł przy tym, że w jego ocenie wybory prezydenckie powinny zostać przełożone z uwagi na epidemię, jednak nie on je organizuje, a – jak powiedział – „Jarosław Kaczyński z Pocztą Polską”.
Jeżeli to ode mnie by zależało w jakikolwiek sposób, to doprowadziłbym do tego, żeby one nie zostały zorganizowane w maju. Natomiast jeżeli oni wbrew nam, chcąc iść po naszych trupach i te wybory zorganizują, to nie możemy tego tak zostawić
— powiedział kandydat.
W Senacie jest obecnie specustawa autorstwa PiS, uchwalona 6 kwietnia, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Zgodnie z tą ustawą minister aktywów państwowych ma - po zasięgnięciu opinii PKW - określić wzór karty do głosowania, zlecić sporządzenie pakietów wyborczych, określić szczegółowy tryb doręczania pakietów wyborczych przez operatora wyznaczonego (Pocztę Polską) do wyborcy i odbierania kopert zwrotnych, a następnie sposób postępowania z kopertami zwrotnymi dostarczonymi do właściwej gminnej obwodowej komisji wyborczej do zakończenia głosowania.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zapowiedział, że izba wykorzysta przysługujące jej 30 dni na pracę nad ustawą; we wtorek zajmą się nią senackie komisje, a posiedzenie, na którym ustawę rozpatrzy Senat zaplanowano na 5 i 6 maja.
aw/PAP
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/497767-holownia-chce-przejac-wyborcow-kidawy-blonskiej