Do dość rzadko widywanej sceny doszło we wtorek w Senacie podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych i Unii Europejskiej. Wszystko dlatego, że do senatorów dołączyło trzech europosłów, którzy z uwagą przysłuchiwali się obradom poświęconym wysiłkom polskiego rządu w zakresie starań o odpowiednie środki z unijnego budżetu na transformację energetyczną.

Urzędnicy reprezentujący Ministerstwo Spraw Zagranicznych przedstawiali stanowisko rządu, a przewodniczący obrady komisji Bogdan Klich znalazł też niedługi czas na zadawanie pytań. Jednym z pytających był europoseł PiS Patryk Jaki, który dopytywał o konkretne działania, jakie podjął rząd, by Polska otrzymała maksymalnie dużo środków. Jaki wskazywał też na konieczność przedstawienia konkretów co do strategii przyjętej przez rząd w zakresie transformacji energetycznej. Padały pytania o to, co ma zastąpić węgiel jako źródło energii, a także jakie jest stanowisko MSZ co do tzw. Zielonego Ładu przyjętego w Parlamencie Europejskim.

Po wystąpieniu Jakiego głos - choć nie przy włączonym mikrofonie - zabrał Robert Biedroń, inny z obecnych na posiedzeniu komisji europosłów. Kandydat Lewicy w wyborach prezydenckich rzucił do Jakiego, doceniając wystąpienie europosła PiS:

Brawo, Patryk! Świetnie! Świetna opozycja z Ciebie!

— śmiał się Biedroń.

Trzecim europosłem obecnym na komisji był Bartosz Arłukowicz z Koalicji Europejskiej. Razem z Biedroniem ucięli zresztą jeszcze jedną, mocno polityczną, kampanijną pogawędkę w kuluarach senackiej komisji.

FM