Tomasz Lis rozpaczliwie próbuje zohydzić Prawo i Sprawiedliwość w oczach wyborców. Jego desperacja jest tak wielka, że zaczął przekonywać,iż PiS gardzi własnym elektoratem!
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Coś poszło nie tak? Dziwny wpis Lisa: „PiS najwyraźniej ciał, żeby jamkanua A.Dudy była poprowadzona z zębem”. Semka odpowiada
Dramatycznie słaba kampania prezydencka Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i wściekłe ataki hejterów na Andrzeja Dudę oraz członków jego sztabu najwyraźniej mobilizują Tomasza Lisa, który gra teraz na rozłam w obozie władzy i elektoracie popierającym prezydenta Andrzeja Dudę. Pewnie dlatego wraca do „gestu Lichockiej” i pisze o rzekomej nienawiści, którą kieruje się - jego zdaniem - obóz władzy.
Niesławny gest posłanki Lichockiej nie jest żadnym końcem tej partii, choć może ten koniec przyspieszyć. Ten gest jest swoistym wykrzyknikiem i puentą wieloletniej akcji generowania nienawiści wobec oponentów i wszystkich słabszych – uchodźców, niepełnosprawnych, sędziów, nauczycieli czy lekarzy
— przekonuje naczelny „Newsweeka” w swoim wstępniaku pt.” Pogarda symetryczna”.
Lis, w swoim zacietrzewieniu, jak zwykle uderza też personalnie w Jarosława Kaczyńskiego oraz w Kościół.
Inteligent z Żoliborza z premedytacją rozpętał największą kampanię nienawiści i pogardy w historii. Wszystko w sojuszu z Kościołem i Bogiem na ustach. Nie byłoby tej kampanii, gdyby nie pogarda do własnych wyborców, których tresowano w w fascynacji brutalną siłą, chamską formą i ordynarnym kłamstwem
– egzaltuje się Tomasz Lis, który już bez zająknięcia obraża publicznie miliony Polaków, którzy głosowali na PiS.
PiS - owskiemu ludowi fundowano regularną gimnastykę intelektualną: pazerność i kumoterstwo nazywano redystrybucją prestiżu i aktem sprawiedliwości
– napisał Lis w „Newsweeku”.
Redaktor naczelny tego tygodnika nie ma pojęcia o ideowej lojalności elektoratu Prawa i Sprawiedliwości wobec polityków tej formacji. Wścieka się, że wyborcy głosują na tych, którzy są wiarygodni i którzy starają się dotrzymywać słowa. Dla niego te wartości są zupełnie obce. Ale czy przyzwyczajony do ideologicznego zamordyzmu w polityce i mediach, będzie w stanie zrozumieć, na czym polega elementarna uczciwość w życiu publicznym?
WB, „Newsweek”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/488349-lis-przekonuje-ze-pis-gardzi-wlasnymi-wyborcami?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29