„GW” zaatakowała Jolantę Turczynowicz-Kieryłło, pisząc, że pogryzła ona mężczyznę w Milanówku w listopadzie 2018 roku. W tekście nie zaznaczono wyraźnie, że Turczynowicz-Kieryłło broniła swojego syna, a mężczyzna miał też dusić obecną szefową sztabu prezydenta Andrzeja Dudy. Jednak politycy opozycji i lewicowo-liberalni nie zważając na to atakują Jolantę Turczynowicz-Kieryłło.

CZYTAJ TAKŻE: „Wyborcza” atakuje Turczynowicz-Kieryłło. Mocna odpowiedź szefowej sztabu: Koniec „GW”. Stanęła po stronie przemocy przeciwko kobiecie

Szefowa sztabu PAD nie będzie raczej atutem w tej kampanii. Jej opinia na temat wolności słowa, roli kobiet w polityce, a także użycia zębów w kampanii, może nie być powszechnie akceptowana

— napisała na Twitterze Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej.

Nie biorę udziału w rozklejaniu ulotek w ciszy wyborczej szkalujących przeciwnika politycznego, wiec nie mam powodu, żeby gryźć

— dodała w kolejnym wpisie.

Szefowa kampanii Andrzeja Dudy, Jolanta Turczynowicz-Kieryłło roznosiła plakaty ośmieszające jednego z kandydatów. Kiedy próbował ją zatrzymać, ugryzła go w rękę

— podkreślił Sławomir Potapowicz, poseł KO..

Powołanie na szefową kampanii prezydenta Dudy osoby, która kolejny dzień skutecznie odciąga uwagę od kandydata musi mieć ukryty cel. W końcu nawet w PiS są zwolennicy kobiet na najwyższych stanowiskach, popierający wolność słowa i tacy którzy nigdy nikogo nie pogryźli

— napisał Tomasz Siemoniak, poseł PO.

Zaczynam współczuć prezydentowi Dudzie. Najpierw palec Lichockiej, teraz zęby mec. Turczynowicz-Kieryłło. Niezły początek kampanii, jakby w PiS stracili instynkt

— napisała Renata Grochal, dziennikarka „Newsweeka”.

To nie jest materiał do żartów. Jeśli szefowa kampanii prezydenckiej w dużym europejskim kraju (pouczająca o #hejtstop) rzeczywiście pogryzła człowieka, to wszyscy powinniśmy oczekiwać wyjaśnień. Także od @AndrzejDuda

— podkreśliła z kolei Hanna Lis.

Pani Hanno, wyjaśnień tak, ale najpierw szczepień

— żartował Waldemar Kuczyński.

Zapewniam Państwa, że zazwyczaj adwokaci nie gryzą, chyba że w przenośni

— napisał z kolei mec. Roman Giertych.

Czy naprawdę politycy opozycji i lewicowo-liberalni dziennikarze nie zauważają, że sprawa z Milanówka nie jest jednoznaczna? Czy też może uważają, iż każda sytuacja jest dobra, aby tylko uderzyć w szefową sztabu prezydenta Dudy?

tkwl/Twitter