Przede wszystkim trzeba wyjaśnić, czy oni zostali właściwie powołani. Gdyby było tak, że okaże się, że KRS czy neoKRS jest właściwie powołany, to nie byłoby problemu. Natomiast jest problem, bo przerwano kadencję poprzedniej KRS, a konstytucja na to nie pozwalała
— mówił Zbigniew Ćwiąkalski na antenie RMF MF.
Były minister sprawiedliwości przekonywał, że rząd szykuje kolejną ustawę dot. sądownictwa.
Przypuszczam, że władza jeszcze nie odpuściła, że będzie dalej pracować nad nową ustawą, która jest jeszcze groźniejsza niż do tej pory
– powiedział.
Jest to sytuacja bez precedensu. Takiej sytuacji nie było w żadnym kraju Unii Europejskiej ani w jakimkolwiek cywilizowanym kraju
– mówił.
Chwalił też swoją pracę jako ministra sprawiedliwości w rządzie PO-PSL.
Wydaje mi się, że w ciągu tych 14 miesięcy i tak mi się udało dość dużo zrobić. A plany były dużo szersze, dalej idące. Ja spowodowałem, że sędziowie dostali podwyżki od pierwszego stycznia 2009 roku. Były plany dalszej reformy, przyspieszenia postępowań - zarówno karnych jak i postępowań cywilnych
– stwierdził Ćwiakalski.
Następnie próbował udowodnić, że sytuacja polskiego sądownictwa wcale nie jest tak zła, jak to opisują rządzący.
Nie jesteśmy na szarym końcu, jeżeli chodzi o Unię Europejską. Jesteśmy mniej więcej w połowie, jeżeli chodzi o sprawność rozpoznawania spraw. Naprawdę, proszę mi pokazać kraj, gdzie wszyscy byliby zadowoleni z funkcjonowania sądów
– powiedział.
Jak widać, były współpracownik Tuska, nie może pogodzić się z faktem, że polski rząd reformuje sądownictwo.
mly/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/483927-cwiakalski-wladza-jeszcze-nie-odpuscila?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29