Mam nadzieję, że Amerykanie nie odpuszczą w sprawie Nord Stream 2, szczególnie Niemcom. Bo to, co robią Niemcy jest skandaliczne, to kwestia pokoju i życia milionów ludzi. Słowa Putina pokazują również, jaką Polska odgrywa ważną rolę w polityce rosyjskiej

— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Bogdan Musiał, historyk, sowietolog.

wPolityce.pl: Panie profesorze, co jest powodem ataku Władimira Putina na przedwojennego ambasadora RP w Berlinie Józefa Lipskiego? Bo przecież nie zainteresowanie historią.

Prof. Bogdan Musiał: Oczywiście, że nie chodzi o kwestie historyczne. Rosjanie są wściekli na amerykańskie sankcje wobec Nord Stream 2. Putin usiłuje przykryć klęskę z Nord Stream 2 atakiem na Polskę.

Wykorzystywanie kwestii historycznych bez względu na to czy prawdziwych czy nie to stały element rosyjskiej a wcześniej sowieckiej propagandy.

Sowieci zawsze próbowali grać propagandą historyczną w stosunkach zagranicznych. Robili to świadomie już od lat dwudziestych. Putin jest Sowietem. Rosjanie wiedzą, że jeżeli uderzą, mogą skłócić Polaków z Żydami. Jeżeli to się uda, to z ich punktu widzenia będzie bardzo dobrze. Dlatego polskie władze nie powinny dać się sprowokować, tylko odpowiedzieć spokojnie i rzeczowo.

Amerykańskie sankcje są mocnym uderzeniem w Rosję.

Nie tylko w Rosję. W szoku są również niemieccy politycy. Usiłowali temu zapobiec. Robili dobrą minę do złej gry. Dla nich to jest taki szok. Według niedawnego badania opinii publicznej w Niemczech największym zagrożeniem dla pokoju nie jest Putin, ale Trump. Wynika to z wielkiej propagandy antytrumpowskiej w Niemczech, która przekracza zdrowy rozsądek. Niemcy są tak zapętleni w propagandzie, że stracili poczucie rzeczywistości.

Nałożenie sankcji na Nord Stream 2 jest mocnym uderzeniem.

Reakcja szwajcarskiej firmy jest dosyć poważna. Mam nadzieję, że Stany Zjednoczone nie odpuszczą. Chodzi też o to, aby pokazać, jaką politykę antyeuropejską prowadzą Niemcy ze szkodą dla Europy. Mówienie, że to mieszanie się w wewnętrzne sprawy Europy przez Amerykanów to jest po prostu jeden z aspektów gospodarczych. Kluczem do pokoju w Europie jest to, żeby Putina nie wspierać gospodarczo i ekonomicznie. Rosja rządzona przez Putina jest bardzo agresywnym mocarstwem. Tysiące ludzi zginęło w wojnie na Ukrainie. Było to możliwe dzięki niemiecko-rosyjskiej polityce. Współczesna Rosja żyje z eksportu surowców energetycznych, a Niemcy są największym odbiorcą. Rosja nie jest w stanie sama wydobyć i zagospodarować surowców, ponieważ nie ma technicznych możliwości, żeby to zrobić.

Działalność Putina nie jest niczym nowym w rosyjskiej polityce.

Oczywiście, że nie, jest kontynuacją działań sowieckich. Tak działo się już w czasach, kiedy funkcję pierwszych sekretarzy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego pełnili Breżniew i Gromyko. Znalazłem sowiecki dokument z 1958 r.

Co z niego wynika?

Że Sowieci chcą wejść na rynki zachodniej Europy i wypchnąć z nich Amerykanów. Chcieli w ten sposób wpływać na politykę europejską. Niemcy od początku działają nieodpowiedzialnie i współpracują z Sowietami. Robią to na szkodę Polaków, Niemców wschodnich, Rosjan i wszystkich Europejczyków. To nie tylko kwestia Schroedera, ale również pani Merkel. Merkel używa okrągłych słówek, ale angażuje Niemcy we wspólne projekty z Rosją. Dzięki temu Rosja zyskuje ochronny parasol polityczny nad swoimi projektami. Trudno się dziwić, że sankcje USA są dla Niemców ogromnym szokiem. W polityce niemieckiej panuje paraliż. Niemcy nie wiedzą, jak się z tym obejść.

Jak na słowa Putina powinny zareagować polskie władze?

Mam nadzieję, że Polska w sposób spokojny i rzeczowy odpowie na prowokację Putina. Z Putinem trudno dyskutować merytorycznie. On jest czekistą i ma mentalność NKWDzisty. Sam mówił, że nie ma byłych czekistów. Dla niego prawda jest elementem wewnętrznej i zewnętrznej gry politycznej. Polacy mogliby powiedzieć, że sankcje były możliwe dzięki ich lobbingowi. Wtedy Polska cieszyłaby się większym szacunkiem w Niemczech. Bo oni nie mają żadnego szacunku dla naszego kraju. Niemcy mieszają się w wewnętrzne sprawy Polski. Robią to ze szkodą dla nas, bo chcą, żeby Polska była skorumpowana i mogli nią rządzić. Sankcje to nie tylko decyzja Trumpa, ale wynik konsensusu amerykańskich polityków. To bardzo dobrze, że Amerykanie byli w stanie porozumieć się ponad podziałami i wprowadzić sankcje. Mam nadzieję, że Amerykanie nie odpuszczą w sprawie Nord Stream 2, szczególnie Niemcom. Bo to, co robią Niemcy jest skandaliczne, to kwestia pokoju i życia milionów ludzi. Słowa Putina pokazują również, jaką Polska odgrywa ważną rolę w polityce rosyjskiej.

not. ems