Marek Falenta – bohater afery podsłuchowej – oślepł na jedno oko i coraz gorzej widzi też na drugie
– informuje „Fakt”.
Okazuje się, że biznesmen, który przebywa w areszcie śledczym, ma poważne problemy z zdrowiem.
Jest w strasznym stanie psychicznym. To zaćma. Choroba nasila się w areszcie, a do tego dochodzi jeszcze depresja
– informuje gazetę osoba „znająca szczegóły sprawy”.
Falenta chciał sam zapłacić za usunięcie zaćmy. Zabieg miałby zostać przeprowadzony w prywatnej klinice. Jak informuje „Fakt”, lekarze jednak odmówili Falencie. Na przeszkodzie stanęła logistyka.
Nie chcieli sensacji i problemów
– mówi rozmówca „Faktu”.
Zdecydowano, że Falenta zostanie poddany zabiegowi na koszt aresztu w szpitalu MSWiA. Wyznaczono już cztery terminy.
Skazany trzykrotnie odmawiał wyjazdu na zabieg
– informuje rzeczniczka Służby Więziennej.
mly/”Fakt”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474713-falenta-ma-problemy-w-areszcie-stracil-wzrok-w-jednym-oku