Schetyna na pewno jest wzmocniony decyzją Tuska o rezygnacji. Ale to, co widzimy teraz, to ustawka. Wyjątkowo w tym przypadku zgadzam się z Radosławem Sikorskim, że kandydat jest jeden, a jest nią Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej szanse oceniał słabo. Nie jest liderem. Pan Jaśkowiak jest doklejony, żeby udawać wewnętrzną demokrację
— ocenił Tadeusz Płużański, odnosząc się w „Salonie Dziennikarskim” do prawyborów w Platformie Obywatelskiej i zgłoszeniu się na ostatnią chwilę prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka.
CZYTAJ TAKŻE: Jaśkowiak kontrkandydatem Kidawy-Błońskiej w prawyborach w KO! „Polska potrzebuje silnej prezydentury”
Zdaniem Piotra Semki, Jacek Jaśkowiak prezentuje „pewien agresywny ton”.
Sikorski mówiąc, że wszystko było ustawką zdradził nam pewne ciekawe informacje na temat PO. Przeglądałem parę lewicowych portali i tam są podejrzenia, że Tusk może wrócić w lutym do prezydentury
— powiedział Semka.
Jakub Maciejewski zauważył, że Grzegorz Schetyna umacnia swoją pozycję.
Schetyna odzyskuje punkty. Jest twardym politykiem. Bili w niego publicyści lewicowi, liberalne media, a on się ostał. Potrafił wzmocnić swój trzon i odzyskać władzę w Platformie Obywatelskiej. Prawybory są ustawione. Prawdopodobnie wygra Kidawa-Błońska, ale za nią wygra Schetyna
— mówił Jakub Maciejewski.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/474292-pluzanski-jaskowiak-jest-doklejony-zeby-udawac-demokracje