Zadaniem prezydenta jest próba zasypania podziałów i prezydent musi być prezydentem każdego Polaka. Musi być otwarty na spotkania z ludźmi, na debaty, na rozmowy, na wypracowywanie w kwestiach trudnych wspólnego stanowiska. [Musi być] chociaż próba zachęcenia do tego, by strony usiadły przy stole i rozmawiały

— powiedziała na antenie radia TOK FM wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, posłanka PO.

A sprawy ważne to te, które dotyczą wszystkich Polaków. Wiem, że w tej chwili problem bezpieczeństwa naszego kraju jest pod każdym względem najważniejszy. Bo to jest i ekologia, to jest zdrowie Polaków, ale to także jest miejsce Polski w Europie, miejsce Polski na świecie, to jakimi sojuszami jesteśmy wzmacniani i chronieni

— wymieniała.

Nie mogło oczywiście obyć się bez krytyki urzędującego prezydenta.

Wiemy, jak wyglądały te ważne kwestie tej kadencji i jak wygląda współpraca obecnego prezydenta, który nie korzysta z tych możliwości. Nie było Rady Gabinetowej, zdaje się w tej kadencji ani razu, nie zbierała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. A przecież to są takie rzeczy, w których prezydent może pokazać, że współpraca jest możliwa. (…) Co najważniejsze - prezydent powinien być strażnikiem konstytucji i to powinno być najważniejsze zadanie prezydenta

— mówiła Kidawa-Błońska.

Małgorzata Kidawa-Błońska z dumą podkreśla, że wie, iż problem bezpieczeństwa kraju jest pod każdym względem najważniejszy. Może właśnie to obeznanie sprawia, że niebawem może być kandydatką PO na prezydenta. W końcu sama świadomość powagi sytuacji to już coś…

gah/TOK FM

gah