Nie będziemy bić rekordu Donalda Tuska z 2007 r., bo jak się okazało, długość expose nie przechodziła w jakość rządzenia później, dlatego my w tym kierunku nie idziemy - powiedział w niedzielę rzecznik rządu Piotr Müller.
Premier Morawiecki ma we wtorek wygłosić w Sejmie expose; głosowane będzie wotum zaufania dla rządu. Najdłuższe expose w ostatnich 30 latach wygłosił premier Tusk w 2007 r. - trwało ponad trzy godziny.
Pytany podczas niedzielnej rozmowy polityków w Polsat News, czy expose będzie wygłoszone z pamięci, Müller odpowiedział, że premier Mateusz Morawiecki „rzadko występuje z kartką, ale faktycznie expose to jest nieco dłuższa forma wypowiedzi”.
W sobotę informowano, że wszyscy byli, żyjący premierzy polskich rządów po 1989 r. zostaną zaproszeni na expose premiera Morawieckiego. Jak zaznaczył w niedzielę Müller, w poniedziałek powinny być odpowiedzi na te zaproszenia.
Uważam, że to dobry gest. (…) Chodzi o to, że Polacy chcą spokoju, i jeżeli mamy podkreślić to, co się stało w ostatnich 30 latach, to oczywiście my podkreślamy wiele złych rzeczy, które w ostatnich 30 latach się stały (…), nie zmienia to faktu, że są to byli premierzy
— mówił.
Jak z kolei ocenił Marcin Kierwiński (KO), zaproszenie byłych premierów „to jest dobry gest”. Pytany, czy we wtorek do Sejmu powinien przyjechać Donald Tusk, Kierwiński odpowiedział: „jeśli nie koliduje to z innymi obowiązkami”. Odnosząc się do słów rzecznika rządu dodał, że jest problem wiarygodności, skoro „mówi się o koncyliacyjności i zgodzie, a przez cztery lata było coś zupełnie innego”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/473309-rzecznik-rzadu-nie-bedziemy-bic-rekordu-expose-tuska