Sytuacja Grzegorza Schetyny jest bardzo trudna. Za nim kolejne przegrane wybory. Jest nie tylko obciążeniem wizerunkowym dla Platformy, ale okazał się nie być dobrym organizatorem czy strategiem
– mówi prof. Norbert Maliszewski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Nie ma żadnych atutów na własną korzyść, prócz faktu, że wielu posłów Platformy zawdzięcza mu swoją pozycję. W sytuacji gdy Donald Tusk coraz wyraźniej daje sygnał, że nadszedł czas, by zmienić Schetynę, to może być za mało
– powiedział Maliszewski.
Naukowiec zwraca uwagę na zbliżające się wybory kierownictwa Platformy Obywatelskiej.
Jeżeli wybory w PO odbędą się na takich zasad jak dotąd i wszyscy członkowie partii będą mogli głosować, to szanse Grzegorz Schetyny są niskie. Niewiele argumentów przemawia za Grzegorzem Schetyną. Wydaje się, że dni Schetyny jako lidera są policzone
– stwierdził.
Maliszewski analizuje sytuację w Platformie pod kątem ewentualnego powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki i roli Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Są dwa wyjścia. Jeżeli Donald Tusk zdecyduje się na start w wyborach prezydenckich, a Małgorzata Kidawa-Błońska będzie miała taki sam plan, to wicemarszałek Sejmu może zwrócić się w stronę Grzegorza Schetyny. W sytuacji, w której Tusk stwierdzi, że nie ma szans na wygraną i zadowoli się stanowiskiem szef EPL, to może się porozumieć z Kidawą-Błońską i to ona w imieniu Donalda Tuska będzie przejmować stanowisko od Grzegorza Schetyny. Wszystko zależy od decyzji Donalda Tuska.
Not. TK
-
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/469604-maliszewski-schetyna-nie-ma-zadnych-atutow?wersja=mobilna