PiS musi zadać sobie pytanie, czy można było osiągnąć lepszy wynik w wyborach parlamentarnych - powiedział wicepremier i prezes Porozumienia Jarosław Gowin w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Wczoraj odbyliśmy na temat składu przyszłego rządu bardzo dobrą rozmowę z panem prezesem Kaczyńskim i z panem premierem Morawieckim. Jeżeli chodzi o porozumienie wszystko jest jasne. Nie ma tutaj żadnych rozbieżności. O szczegółach będzie informował pan premier Morawiecki
— powiedział Gowin w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Musimy zdefiniować przyczyny dla których mimo rekordowego w UE tempa wzrostu gospodarczego, rekordowo niskiego bezrobocia, zrównoważonego budżetu i bezprecedensowo szerokich programów społecznych w skali europejskiej więcej osób zagłosowało na partie opozycyjne niż na nas
— podkreślił.
Przypomnijmy, że na PiS zagłosowało ponad 8 milionów wyborców.
Dodał, że PiS musi zadać sobie pytanie, czy można było osiągnąć lepszy wynik w wyborach parlamentarnych.
Trzeba zrobić szczegółowe badania. Mogę powiedzieć tylko o moich pierwszych intuicjach i osobistych doświadczeniach, moi wyborcy zagłosowali na PSL
— wskazał.
PSL zabrało nam kluczową część wyborców z punktu widzenia Senatu
— dodał.
To zupełnie nowa sytuacja. Nikt nie wie, jak to będzie funkcjonowało
— mówił.
Ode mnie i od Zjednoczonej Prawicy masowo odwrócili się przedsiębiorcy na skutek przestrachu spowodowanego zapowiedzianym szybkim tempem wzrostu płacy minimalnej oraz odwróciła się ta wysoko wykwalifikowana część klasy średniej przestraszona zapowiedzią likwidacji 30-krotności ZUS
— stwierdził i dodał, że mówił o tym prezesowi PiS i szefowi rządu.
Podkreślił, że nie czuje się upoważniony do mówienia o tym, jak jego diagnoza została przyjęta. Ale przyznał, że dyskusja nad tymi elementami jego diagnozy była bardzo poważna.
Mogę powiedzieć tylko tyle, że moje argumenty nie zostały zbagatelizowane
— ocenił.
Minister Jarosław Gowin i minister Zbigniew Ziobro zaprezentowali na Twitterze osoby związane z Porozumieniem i z Solidarną Polską jako osoby, które zostały wybrane jakby nie z list PiS.
Oczywiście, że czujemy się częścią obozu Zjednoczonej Prawicy. Natomiast w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy jest więcej niż jedna partia. PiS jest bezsprzecznie najważniejszą partią i zdaję sobie sprawę, że zapewne startując z własnych list, i Porozumienie i Solidarna Polska nie przekroczyłyby progu wyborczego, co nie zmienia faktu, że bez nas PiS na pewno by tych wyborów nie wygrał. Ale to co dla mnie jest najważniejsze i co znalazło potwierdzenie w przebiegu wczorajszego spotkania z prezesem Kaczyńskim i z premierem Morawieckim to fakt, że to była dobra współpraca przez cztery lata i zapowiada się dobra współpraca na następne cztery lata
— wskazał.
Z kręgu Solidarnej Polski, co prawda nie z ust prezesa Ziobry padły słowa wskazujące na kwestionowanie czegoś, co i dla PiS i dla Porozumienia jest bezdyskusyjne. Mam na myśli premierostwa Mateusza Morawieckiego. Jeżeli niektórzy odbierają sytuację jako rozchwianą chociażby przywołane słowa pana Lipińskiego to wynika wyłącznie z tego elementu
— mówił odnosząc się do wpisu Patryka Jakiego na Twitterze.
Podkreślił, że premierostwo Morawieckiego jest niepodważalne.
Mi bardzo zależy na tym, żeby jak najszybciej wyjść dynamicznie z nowym programem i nowym składem rządu
— dodał.
Po pierwsze, gospodarka, musimy zastanowić się dlaczego przedsiębiorcy od nas się odwrócili. Jak utrzymać obecne tempo rozwoju gospodarczego po to, żeby móc spokojnie finansować te bardzo szerokie programy społeczne. Po drugie, jakość funkcjonowania państwa
— ocenił Gowin.
ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468934-gowin-premierostwo-morawieckiego-jest-niepodwazalne?wersja=mobilna