Do ostrej wymiany zdań doszło na antenie telewizji wPolsce.pl! „Jako polityk powinien szybciej reagować na momenty, w których obraża się katolików i symbole święte” — mówił wybrany z listy PiS przyszły poseł Jacek Ozdoba w dyskusji z przedstawicielem PSL Miłoszem Motyką.
Łatwo jest dzisiaj mówić Polskiemu Stronnictwu Ludowemu, że chcą spokoju i nie chcą projektów, które są ideologiczne, ale tymczasem przecież w wyborach europejskich byli na liście całego frontu opozycyjnego na spotkaniu, gdzie był pan Jażdżewski i tam reakcja była zero-jedynkowa
— przypomniał Jacek Ozdoba.
Nie ma większej hipokryzji niż to co mieliśmy w 2015 roku w zderzeniu z czynami. Bo to wy w 2015 roku zadeklarowaliście, że usuniecie przesłankę eugeniczną jeśli chodzi o przepisy aborcyjne. Nawet nie zmieniliście w tej ustawie przecinka, a gdy pojawił się taki wniosek w Sejmie, to wasi posłowie nie byli w stanie go poprzeć. Dlatego konserwatyzm i Boga to macie na ustach, tylko szkoda, że nie macie go w czynach ani w sercu i naprawdę nie jesteście też od tego, żeby komukolwiek wyrzucać, kto jest konserwatystą lub nie, bo to, że Jażdżewski haniebnie się wtedy zachował, Władysław Kosiniak-Kamysz odciął się od tego jasno podczas pierwszego wystąpienia
— ripostował Miłosz Motyka.
Dość późną ma w takim razie reakcję pan przewodniczący. Jako polityk powinien szybciej reagować na momenty, w których obraża się katolików i święte symbole — odpowiedział Ozdoba.
To jak wy upolityczniacie Kościół, to co wy zrobiliście z rozgłośnią Tadeusza Rydzyka pokazuje najkrótsza droga do dechrystianizacji Polski i do pustych kościołów prowadzi przez PiS i takie słowa
— kontynuował Motyka.
Goście Marcina Fijołka poruszyli też temat wyborów parlamentarnych 2019.
Wygrana partii rządzącej, która ma za sobą kadencję, to już jest w pewnym sensie sukces, bo zawsze jest taki efekt zmęczenia pierwszej kadencji. Ta świeżość daje łatwiejsze funkcjonowanie, nawet w sondażach
— ocenił w programie „Gorące Pytania” Jacek Ozdoba.
Podkreślił, że „jeżeli ktoś dalej, po realizowanych programach, jest w stanie osiągnąć sukces, to znaczy, że wyborcy zaufali, że akceptują program, który jest realizowany ze Zjednoczoną Prawicą”.
Jeżeli ktoś osiąga samodzielną większość dwa razy z rzędu, to jest to gigantyczny sukces
— stwierdził.
To jest pytanie, czy jakakolwiek partia jest w stanie uzyskać więcej niż samodzielną większość przy metodzie D’Hondta. Trudno, żeby jedna partia w Polsce uzyskała wynik na poziomie 460 posłów, bo wtedy byśmy mówili o tym, że ten mechanizm demokratyczny nie do końca właściwie działa
— zauważył.
Wyznał, że nie obawiałby się aż tak opozycji.
Jeżeli będzie merytoryczna, to nie będzie żadnego problemu. Przecież Prawo i Sprawiedliwość jest otwarte na rozmowy, ale jeżeli będą robili hucpę polityczną, znowu wpadną na jakiś pomysły, jak kładzenie się i udawanie, że ktoś jest postrzelony, zamawianie kanapek […] W tej kadencji są ikony przekraczania granicy, takie jak pani Jachira. Ja się jej obawiam, że będzie obniżała poziom debaty
— analizował.
Nie wiem, co się stało z tymi politykami, którzy są w stanie wytrzymać to, co robi ta pani. To jest przekraczanie granicy, która w polityce nigdy nie powinna mieć miejsca
— zastanawiał się. Zwrócił uwagę, że Prawo i Sprawiedliwość było obecne wśród wyborców, również na wsiach, natomiast PO postawiła na robienie show.
Odnosząc się do słów Jarosława Gowina, który powiedział w rozmowie z wPolsce.pl, że PiS-owi w wyborach zaszkodziła polaryzacja, przyszły poseł zwrócił uwagę, że „ta polaryzacja nie nastąpiła ze strony Zjednoczonej Prawicy, tylko po stronie Lewicy”.
To Lewica wrzucała piłkę, która powodowała pewną polaryzację i tymi tematami był światopogląd. Gdyby nie kwestia związana z profanacją symboli świętych, gdyby nie ten festiwal pomysłów, które dotyczyły na przykład związków homoseksualnych, adopcji, wywiad Pawła Rabieja, sądzę, że był taką kropką nad „i”, i tematów, które wywołały duże kontrowersje, to ta polaryzacja by nie nastąpiła, dlatego że po stronie prawicy, jeżeli już, to była reakcja na prowokacje, ale był przede wszystkim merytoryczny programach
— podkreślał.
Ale i tak analiza musi nastąpić, jak bardziej rozmawiać z Polakami. Zawsze coś można poprawić. Nikt nie jest idealny
— dodał.
OBEJRZYJ KONIECZNIE:
CZYTAJ RÓWNIEŻ: WSZYSTKO O WYBORACH
aw/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468567-ostra-wymiana-zdan-w-telewizji-wpolscepl-wideo?wersja=mobilna