„Drwienie z hasła wyrażającego naszą tożsamość narodową i kpienie z ofiar katastrofy smoleńskiej powinno budzić obrzydzenie uczciwych ludzi” - pisze w apelu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie Jerzy Bukowski, rzecznik POKiN o Klaudii Jachirze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: O tempora, o mores! Hejterka Klaudia Jachira wchodzi do Sejmu! Bardzo pomogły jej głosy Polonii w Niemczech i na Wyspach

Poniżej treść apelu POKiN.

Czy Jachira będzie w klubie parlamentarnym KO?

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie apeluje do wybranych 13 października posłów i senatorów z list Koalicji Obywatelskiej o nieprzyjmowanie do ich klubu parlamentarnego posłanki Klaudii Jachiry.

Sposób prowadzenia przez nią kampanii wyborczej oburzył wielu Polaków, także niektórych kandydatów KO zdecydowanie odcinających się od niegodnych metod walki politycznej stosowanych przez Jachirę, zwłaszcza po zamieszczeniu przez nią na Twitterze zdjęcia wykonanego pod pomnikiem Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie, na którym przed hasłem „Bóg- Honor-Ojczyzna” znajduje się ona w towarzystwie dwóch młodych osób trzymających transparent z napisem: „Bób, Hummus, Włoszczyzna, Vege”.

Już wtedy władze Koalicji powinny albo skłonić ją do rezygnacji z ubiegania się o sejmowy mandat, albo jednoznacznie stwierdzić, że nie reprezentuje ona tej formacji. Nic takiego jednak nie nastąpiło.

Drwienie z hasła wyrażającego naszą tożsamość narodową i kpienie z ofiar katastrofy smoleńskiej powinno budzić obrzydzenie uczciwych ludzi. Czy w klubie parlamentarnym KO znajdzie się ich wystarczająca liczba, aby nie przyjąć do niego Jachiry?

Odpowiedź na to pytanie będzie ważnym testem dla nowych posłów i senatorów największego ugrupowania opozycyjnego w parlamencie. Jeżeli uznają oni, że nie przeszkadza im towarzystwo Klaudii Jachiry, trudno będzie uznać, że Koalicja Obywatelska działa zgodnie z racją stanu niepodległej Rzeczypospolitej.