„Gazeta Wyborcza” rozpaczliwie walczy o zwycięstwo totalnej opozycji. Publikuje kolejną „Czarną księgę PiS”, w której stara się przedstawiać, dlaczego nie warto głosować na PiS. Wicenaczelny „GW” Jacek Kurski podkreśla, że „Czarny scenariusz nie musi się ziścić”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „GW” w „Czarnej księdze PiS” rozpaczliwe walczy o zwycięstwo totalnej opozycji. „Nienawiść może dotknąć każdej grupy zawodowej”
Jarosław Kurski w swoim tekście stwierdza, że w zasadzie nie trzeba już straszyć PiS-em, ponieważ „PiS straszy sam”. Nie tłumaczy jednak, z czego w takim razie wynika ogromne poparcie Polaków dla PiS.
Dziś PiS-em nie trzeba już straszyć. Dziś PiS straszy sam. W tej „Czarnej księdze” już tylko systematyzujemy wiedzę. Rekapitulujemy większe afery PiS, wyliczamy wszystkie niespełnione (na szczęście) obietnice oraz prognozujemy, co się stanie, jeśli Kaczyński i jego partia samodzielnie wygrają wybory i dokończą budowę Budapesztu w Warszawie
— pisze Kurski.
W tekście „GW” przypomina tematy, którymi starała się zainteresować Polaków w ostatnim czasie - sprawę budowy wież, „Małej Emi” czy KNF.
W jednym z tekstów znajdującym się w „Czarnej księdze PiS” znajduje się przestroga dla Polaków, że PiS może rzekomo zajmować się hejtem kolejnych grup społecznych. „GW” doszła do takiego wniosku na podstawie sprzeciwu PiS wobec ideologii LGBT
Po emigrantach i osobach LGBT nienawiść może dotknąć Ukraińców, Nepalczyków i przedstawicieli każdej grupy zawodowej, która skonfrontuje się z władzą PiS
— można przeczytać w „GW”.
W „Czarnej księdze PiS” pojawia się też artykuł, którego autor Józef Krzyk obwinia PiS o „dobijanie niepokornych miast”. W jaki sposób? Między innymi poprzez zwolnienie młodych z płacenia PIT-u…
Przez „piątkę” Kaczyńskiego, m.ni zerowy PIT dla osób 26. roku życia, miasta będą musiały ciąć wydatki na szkoły, służbę zdrowia, kulturę i inwestycje. Warszawa obliczyła już swoje straty z tego tytułu na pół miliarda złotych, w budżecie Poznania zabraknie 170 mln zł, Łodzi – 140 mln zł, Białegostoku – 150 mln zł, a Sopotu – 13,1 mln zł
— alarmuje Józef Krzyk.
Wygląda na to, że „GW” w coraz bardziej rozpaczliwy sposób próbuje wmówić Polakom, że jeśli wybory wygra PiS, dojdzie do „apokalipsy” w Polsce.
tkwl/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/467536-gw-walczy-o-zwyciestwo-totalnej-opozycji?wersja=mobilna