Trwa kampania wyborcza, więc kandydaci szukają różnych sposobów, by się promować. Starym chwytem są rekomendacje od innych polityków. I tak reklamuje się Adam Szejnfeld, którego wspiera europosłanka PO Róża Thun.

Adam Szejnfeld, były wiceminister gospodarki i były europoseł PO, startuje w wyborach do Senatu z Piły (woj. wielkopolskie). Jego kandydaturę wsparła teraz Róża Thun.

Dzień dobry. Ładne Pole z Różą ;) Pozdrawiamy Was

— pisze Szejnfeld i publikuje zdjęcie; występuje w nim we wzorzystej koszuli i ciemnych okularach, a za nim różowa europosłanka.

Bo, że jak Krakowianka, to na polu? Więc: na polu, czy jak się to  w Pile i okolicach nazywa, WYBIERZCIE NAM WSZYSTKIM SZEJNFELDA NA SENATORA! Każdy by chciał mieć takiego kandydata w swoim okręgu wyborczym. (A w Krakowie oczywiście Bogdana Klicha)

— promuje swojego byłego kolegę z PE Róża Thun.

Szerokie uśmiechy, barwny image i wypisywanie haseł o życzliwości… Czy to nie pomyłka? Bo przecież Adam Szejnfeld i Róża Thun tak często straszą rządami PiS. To w końcu jest przerażająco czy nie? Demokracja się wali? Narracje polityków opozycji wyraźnie się rozjeżdżają.

Takie podejście z pewnością zganiłby Tomasz Lis, który żali się, że Polska upada, a ludzie… żyją zwyczajnie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lis wylewa swoje frustracje: Wybór między partiami będzie drugorzędny, to wybór cywilizacyjny. Tylko ilu Polaków to rozumie?

kpc/Twitter

-

OPOZYCJA PRZEGRYWA KAMPANIĘ! Nowy numer „Sieci” już w kioskach! Kup koniecznie!

E - wydanie dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.