Frans Timmermans znowu czepia się polskiej reformy sądownictwa i powtarza narrację sędziów o rzekomym łamaniu praworządności w Polsce. W liście do MEDEL, organizacji skupiającej prawników z kilku krajów europejskich, zapewnia, że nadal będzie walczył z polskim rządem.
CZYTAJ TAKŻE:Nokaut! Kempa do Timmermansa: „Przeżyliśmy komisarzy sowieckich, zapewniam, że przeżyjemy również pana”. WIDEO
W dniu 3 kwietnia 2019 r. Komisja uruchomiła procedurę związaną z uchybieniem zobowiązaniom państwa członkowskiego i wystosowała do Polski list z formalnym wezwaniem do udzielenia wyjaśnień o procedurze dotyczącej nowego trybu postępowania dyscyplinarnego dla sędziów. Komisja stwierdza, że nowe postępowanie dyscyplinarne ogranicza niezawisłość polskich sędziów przez brak ustanowienia niezbędnych gwarancji chroniących ich od wpływu kontroli politycznej, wymaganych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
– pisze biuro Timmermansa do Filipe Marquesa, przewodniczącego MEDEL.
Timmermans podkreśla też, że sędziowie mogą dowolnie słać pytania prejudycjalne do TSUE.
Funkcjonowanie mechanizmu kontroli wstępnej - która stanowi szkielet porządku prawnego Unii Europejskiej - wymaga, aby sądy krajowe były swobodne w zwracaniu się do Trybunału Sprawiedliwości z każdym pytaniem, jakie uważają za konieczne, aby uzyskać rozstrzygnięcie prejudycjalne na jakimkolwiek etapie procedury sądowej. Polska odpowiedziała na zawiadomienie o wszczęciu procedury w dniu 1 czerwca 2019 r. W następstwie gruntownej analizy treści odpowiedzi udzielonej przez polskie władze, Komisja uznała, że odpowiedź nie usunęła zastrzeżeń do kwestii prawnych. Z tych przyczyn Komisja zdecydowała o przystąpieniu do kolejnego etapu procedury związanej z naruszeniem traktatów i przyjęła w dniu 17 lipca 2019 r. uzasadnioną opinię. Polska ma dwa miesiące, by się do niej zastosować.
– informuje biuro Timmermansa.
Komisja będzie kontynuować dokładne badanie polskich rozwiązań prawnych i pozostaje na straży przestrzegania prawa Unii Europejskiej i jej wartości w interesie obywateli Polski oraz reszty państw Unii Europejskiej.
– czytamy w piśmie do przewodniczącego MEDEL.
Frans Timmermans nie zamierza więc odpuścić i będzie nadal angażował się w sprawy, które nie powinny go interesować i w które nigdy nie powinien, w tak jednostronny sposób, wnikać.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/463064-szokujacy-list-timmermansa?wersja=mobilna