Wydaje się, że nastroje nauczycieli są inne niż były, że doceniają 15 proc. podwyżkę, najwyższą, jaką kiedykolwiek dostali w trakcie jednego roku - wskazał we wtorek szef MEN Dariusz Piontkowski. Zaznaczył, że także w przyszłym roku planowana jest kolejna podwyżka - ok. 6 proc.
Szef MEN był pytany w radiowej Trójce m.in. o wydłużenie przez ZNP trwania wśród pracowników placówek oświatowych sondażu dotyczącego ewentualnej ponownej akcji protestacyjnej wśród nauczycieli i o to, czy obawia się ewentualnego strajku i czy się go spodziewa.
Gdyby pan (Sławomir - PAP) Broniarz był pewny, że dzisiaj jest w stanie wywołać strajk, to na pewno już by go wywołał, bo wielokrotnie mówił, że nie podoba mu się to, co robi obecny rząd
— ocenił minister.
Przypomnę, że ten strajk wiosenny tak naprawdę już się zakończył. Dzisiaj zgodnie z prawem, trzeba na nowo przejść całą procedurę sporu zbiorowego, która po pierwsze zakłada, że protestujący przedstawią swoje postulaty; rozpoczną negocjacje, rozmowy z pracodawcami, czyli w tym wypadku z dyrektorami szkół; potem ewentualne mediacje i potem dopiero gdzieś na końcu referendum o tym, czy w ogóle podejmować jakąś formę protestu, w tym tę najbardziej radykalną, jaką jest strajk
— dodał.
Szef MEN stwierdził, że „wydaje się, że dzisiaj nastroje wśród nauczycieli są inne, że nauczyciele doceniają to, że wzrastają ich wynagrodzenia”.
Przypomnę, że w tym roku po podwyżkach ze stycznia i tej, która jest realizowana we wrześniu otrzymają łącznie 15 proc. więcej wynagrodzenia. To jest najwyższa podwyżka, jaką kiedykolwiek nauczyciele otrzymali w trakcie jednego roku
— powiedział.
Wyraźnie mogę powiedzieć, że także w przyszłym roku zakładamy podwyższenie wynagrodzeń o ok. 6 proc.
— dodał.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/462261-piontkowski-gdyby-broniarz-byl-pewny-to-bylby-strajk?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29