Prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w stolicy Renata Tomusiak na konferencji prasowej przyznała, że firmy, które budowy oczyszczalnie ścieków „Czajka” obecnie… nie istnieją.

CZYTAJ TAKŻE: To ma załatwić sprawę? Trzaskowski: Członek zarządu MPWiK, odpowiedzialny za nadzór dokumentów, pożegna się z pracą

Wykonawca był wybrany w roku 2010. Wtedy też były negocjowane warunki kontraktów. To są firmy, które dzisiaj jako podmioty prawne nie istnieją, bowiem popadły w upadłość. Natomiast oczywiście nie jest to kwestia osoby prawnej, tylko osób fizycznych, jak zawsze odpowiedzialnych za poszczególne odcinki

— mówiła Tomusiak.

Te osoby będą sprawdzane. Natomiast tak jak pan prezydent powiedział, dziś jest jeszcze za wcześnie, czekamy na ostateczne wyniki ekspertyzy wykonywanej przez zespół naukowców, którzy badają to, a jednocześnie są odpowiedzialni za przygotowanie projektu naprawy przesyłu pod Wisłą

— dodała.

Mamy roszczenia do konkretnych specjalistów, ale jest dziś za wcześnie. Musimy najpierw zbudować całą analizę i dokończyć ekspertyzę. Pozwólmy pracować dalej osobom, które się na tym znają, nie wyprzedzajmy faktów

— podkreśliła.

Widać, że na jaw wychodzi coraz więcej faktów związanych z katastrofą ekologiczną w Warszawie, które stawiają władze stolicy w kłopotliwej sytuacji.

as/Twitter TVP INFO