Posiedzenie komisji śledczej ds. VAT, na którym rozstrzygnięte zostaną ewentualne poprawki i zostanie przyjęty raport końcowy, planowane jest na 6 września - przekazał w poniedziałek szef komisji Marcin Horała.
Na poniedziałkowym posiedzeniu komisji Horała przedstawia projekt raportu końcowego z jej prac. Jak zapowiedział, kolejne posiedzenie planuje zwołać 6 września.
To posiedzenie byłoby poświęcone dyskusji nad raportem i przedyskutowaniem ewentualnych poprawek
— powiedział.
Na tym posiedzeniu komisja - po przedyskutowaniu treści raportu, rozstrzygnięciu w sprawie poprawek - przyjęłaby ostateczny raport
— podkreślił Horała.
Termin składania poprawek do raportu szef komisji chce wyznaczyć do 4 września do godz. 10.
Z jedną adnotacją, że chodzi tu o termin dostarczenia ich w formie fizycznej lub elektronicznej do sekretariatu komisji
— dodał.
Z kolei do południa 9 września byłby termin na zgłaszanie wniosków odrębnych przez grupy posłów - poinformował Horała. Jak zaznaczył, do prezydium Sejmu należy decyzja, kiedy raport stanie na forum izby.
O dyskusję nad raportem już w poniedziałek bez powodzenia wnioskował poseł PO-KO Zbigniew Konwiński. Komisja jednak odrzuciła jego wniosek.
W latach 2008 - 2011 doszło do rozszczelnienia systemu podatkowego, co w istotnym stopniu przyczyniło się do znacznego powiększenia się luki podatkowej - napisano w podsumowaniu projektu raportu komisji śledczej ds. VAT. W projekcie, przygotowanym przez szefa komisji Marcina Horałę, napisano, że „mimo istnienia realnego zagrożenia związanego z potencjalnym wzrostem skali (oraz stopniem skomplikowania) przestępczości podatkowej rząd Donalda Tuska już w 2008 r. zdecydował się na wprowadzenie regulacji, które de facto rozszczelniły system podatkowy, przyczyniając się tym samym do powstania po stronie Skarbu Państwa znacznych strat majątkowych”.
Podano, że inicjatorem tych zmian w znacznej mierze była sejmowa Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” pod przewodnictwem Janusza Palikota (PO). Zgodnie z projektem raportu postacią mającą istotny wpływ na kształt tych zmian była Renata Hayder, społeczny doradca ówczesnego Ministra Finansów Jana Vincenta–Rostowskiego, a zarazem osoba piastująca tym czasie liczne funkcje w organach reprezentacji bądź organach kontrolnych spółek działających pod firmą międzynarodowej korporacji konsultingowej Ernst & Young.
Mając na względzie charakter wprowadzonych zmian, za w pełni uprawnione uznać należy stwierdzenie, że w latach 2008-2011 doszło do rozszczelnienia systemu podatkowego, co w istotnym stopniu przyczyniło się do znacznego powiększenia się luki podatkowej
— zaznaczono w dokumencie.
W badanym przez komisję okresie nie wprowadzano żadnych systemowych rozwiązań, które służyłyby całokształtowi uszczelnienia systemu podatkowego - powiedział przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała podczas poniedziałkowego posiedzenia.
Podczas posiedzenia komisji Horała przedstawia przygotowany przez siebie projekt raportu końcowego z jej prac. Jak podkreślił, „kwota luki VAT, tego co powinno wpłynąć do budżetu państwa i nie wpłynęło, od roku 2007 dynamicznie rosła”.
Polska zaczęła w tej niechlubnej konkurencji z roku na rok wyprzedzać coraz więcej państw UE, a jest to bardzo dobre odniesienie i dobry punkt porównawczy, bo podatek VAT jest podatkiem wspólnotowym, harmonizowanym i w związku z tym mniej więcej w podobny sposób pobieranym w Polsce, jak i innych państwach europejskich. Z roku na rok - jak pokazują raporty KE - w tej klasyfikacji w zależności, jak patrzeć, spadaliśmy w sensie skuteczności poboru podatku VAT albo posuwaliśmy się do przodu w sensie skali wyłudzeń i skali luki podatkowej
— powiedział.
Dodał, że „nie działo się to przypadkiem”.
To w pracach komisji, w tym raporcie jest pokazane (…). Po pierwsze kwestia działań systemowych, systemowego rozwiązania, czy przynajmniej próby walki z problemem. W tym zakresie można stwierdzić, że w badanym przez komisję okresie nie wprowadzano żadnych systemowych rozwiązań, które służyłyby całokształtowi uszczelnienia systemu podatkowego. Jedynym takim rozwiązaniem, które można uznać za całościowe, było wprowadzenie jednolitego pliku kontrolnego, który zdążono tylko uchwalić przez te osiem lat, nie zdążono go już wprowadzić w życie
— zwrócił uwagę Horała.
W badanym przez komisję śledczą okresie (grudzień 2007 r. - listopad 2015 r.) pojawiła się szeroka i publicznie dostępna wiedza np. oszustw w systemie podatku VAT i ich mechanizmów - stwierdził Horała, prezentując w poniedziałek na posiedzeniu komisji projekt raportu.
Publicznie dostępny zasób wiedzy był podstawą do podjęcia działań systemowych ale żadne działania nie zostały podjęte
— oświadczył.
Wśród dostępnych opracowań nt. przestępstw wokół VAT wymienił raport Izby Lordów z 2007 r., który - jak stwierdził - był on szeroko znany w Ministerstwie Finansów. Wśród dalszych dokumentów szef komisji wymienił m.in. liczne raporty począwszy od Komunikatu KE z lutego 2008 r. z opisem zjawiska wyłudzeń, serię raportów KE począwszy od 2009 r., raport PwC z 2013 r. czy opracowanie ABW z 2013 r., w którym Agencja opisała zjawisko.
Druga grupa zarzutów Horały to wprowadzenie rozwiązań prawnych rozszczelniających system podatkowy. Jego zdaniem takim rozwiązaniem było np. wprowadzenie rozliczeń kwartalnych VAT. Podkreślił, że komisja śledcza ustaliła, iż wprowadzenie tego konkretnego rozwiązania było przedmiotem kontrowersji wewnątrz MF, ale w uzasadnieniu zmiany ustawy w ogóle nie pojawił się wątek ryzyka rozszczelnienia systemu. Tymczasem to się stało jednym z podstawowych narzędzi oszustów - mówił Horała. Jak dodał, później kilkakrotnie zaniechano likwidacji tego rozwiązania.
Od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. walka ze zorganizowaną przestępczością nie była priorytetem rządu, odpowiedzialność za to ponoszą premierzy – Donald Tusk oraz Ewa Kopacz - napisano w projekcie raportu sejmowej komisji śledczej ds. VAT.
Podstawowy schemat wyłudzenia VAT to było stworzenie pewnego pozoru działalności gospodarczej opierającego się zazwyczaj na fałszowaniu dokumentów, który służył temu, żeby na koniec pobrać z budżetu państwa zwrot podatku, który nigdy nie był zapłacony - mówił szef komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała.
W okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. nie prowadzono efektywnej walki z przestępczością podatkową - napisano w projekcie raportu sejmowej komisji śledczej ds. VAT.
Postulat ograniczenia rozliczeń kwartalnych, mimo wniosków dyrektorów urzędów kontroli skarbowej, był ignorowany; to rozszczelnienie funkcjonowało przez cały okres badany przez komisję śledczą ds. VAT - wynika z projektu raportu komisji, który w poniedziałek przedstawia jej szef Marcin Horała.
Współcześnie kwestia szczelności systemu podatkowego musi stanowić jeden z priorytetów państwa - podkreślono w projekcie raportu z prac sejmowej komisji śledczej ds. VAT.
Praca wykonana przez Komisję Śledczą do zbadania prawidłowości i legalności działań oraz występowania zaniedbań i zaniechań organów i instytucji publicznych w zakresie zapewnienia dochodów Skarbu Państwa z tytułu podatku od towarów i usług i podatku akcyzowego w okresie od grudnia 2007 r. do listopada 2015 r. stanowi przypomnienie dla każdego kolejnego rządu, że współcześnie kwestia szczelności systemu podatkowego musi stanowić jeden z priorytetów państwa
— napisano w podsumowaniu projektu raportu, który w poniedziałek przedstawił Marcin Horała.
Polska była „zielona wyspą dla oszustów podatkowych” - mówił szef komisji śledczej ds. VAT przedstawiając projekt raportu komisji.
Horała powiedział, że okresie badanym przez komisję (2007-15) nastąpiło po pierwsze „wmontowanie dodatkowych luk do systemu podatkowego”, a po drugie „niezwykle opieszałe i nieskuteczne, fragmentaryczne usuwanie tych luk”. Przewodniczący dodał, że bardzo często w ustawie, która coś uszczelniała, jednocześnie rozszczelniała coś innego, jakby - co zaznaczył Horała - chodziło o to, aby zostawić jakąś możliwość działania podatkowych grup przestępczych.
Skala zjawiska godziła w bezpieczeństwo ekonomiczne państwa; osoby, na których ciążyły konstytucyjne obowiązki z sposób rażący ich nie dopełniły.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/460993-horala-polska-byla-zielona-wyspa-dla-oszustow-podatkowych