Biedroń, Czarzasty i Zandberg próbują robić dobrą minę do złej gry. Tygodnik „Wprost” poinformował na swoich łamach o tajnym porozumieniu lewicowych ugrupowań, które miało zakładać wchłonięcie Wiosny przez SLD po wyborach oraz finansowanie przez Sojusz wskazaną przez partię Razem organizację pozarządową „na poziomie 20 procent uzyskanej subwencji, w oparciu o czteroletnią umowę, z sankcjami prawnymi uniemożliwiającymi jej rozwiązanie przed terminem”. Z kolei Jan Śpiewak, działacz miejski, zwraca uwagę, że ojcami porozumienia lewicy byli Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiosna połączy się z SLD? Zandberg próbuje ratować sytuację: „Wprost” wyprodukował coś w oparciu o swoją wyobraźnię
Jak zwraca uwagę Śpiewak, PSL poniosło największe koszty startu w wyborach w ramach Koalicji Europejskiej. Zrozumieli swój błąd i postanowili iść sami w tych wyborach, by zachować „niezależność i własny charakter”.
Najbliższe wybory pokażą, czy do refleksji nie doszło za późno
— ocenił Śpiewak.
Jak dodał, Czarzasty robił, co mógł, by pozostać w koalicji z Platformą Obywatelską, ale jego starania spaliły na panewce. Z kolei Schetyna pozbył się SLD, zabezpieczając tym samym swoje centrum.
Śpiewak nie pozostawia także suchej nitki na Robercie Biedroniu i jego Wiośnie, podkreślając, że Biedroń „decydując się na pozostanie w Brukseli, dał argumenty przeciwnikom, którzy od początku zarzucali mu, że jest to projekt bardziej rodzinno-biznesowy, niż polityczny”. Plan był taki, że do europarlamentu dostanie się Śmiszek i zapewni tym samym wysoki poziom życia dla siebie i Biedronia.
Dziś Biedroń został z partią, której nie chce, i która jest dla niego ciężarem
— napisał Śpiewak.
Z kolei odnosząc się do partii Razem, Śpiewak zwrócił uwagę, że Adrian Zandberg nie chciał dołożyć Biedroniowi miliona złotych do kampanii i mieć biorące miejsca na listach do PE, a teraz jest gotowy oddać całą partię za miejsca na listach do Sejmu.
Tak się kończą Wiosna i Razem. Nie hukiem, ale skomleniem. Lewicowi wyborcy będą teraz musieli zagryźć zęby i oddać głos na swoich kandydatów na liście SLD ze świadomością, że reanimują politycznego trupa, jakim było SLD, jednocześnie podpisując wyrok śmierci na Razem i Wiosnę
— ocenił Jan Śpiewak.
wkt/”Wprost”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/459906-kto-stoi-za-koncem-wiosny-i-razem-spiewak-o-lewicy?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29