Przewodniczący komisji śledczej ds. VAT Marcin Horała przedstawił w czwartek notatkę ze spotkań w KPRM-ie kierowanych m.in. przez b. ministra Sławomira Nowaka; stwierdził, że z notatki wynika, że na tych spotkaniach zapadały decyzje co do konkretnych projektów ustaw.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komisja VAT składa doniesienie do prokuratury na najbliższych współpracowników Tuska! Zeznania składa Sławomir Nowak
Przewodniczący komisji przedstawił podczas przesłuchania Nowaka kopię dokumentu, który wpłynął do komisji w środę. Horała wyjaśnił, że to jest dokument, o którym podczas zeznań mówiła była wiceminister finansów Elżbieta Chojna-Duch i jest to kopia pisma, jakie do Chojny-Duch skierowała jedna z dyrektorów z Ministerstwa Finansów.
Jak mówił Horała, do pisma wiodącego dyrektor z MF podpięta jest notatka, która została wysłana z KPRM ze spotkania poświęconego propozycjom projektów ustaw przygotowanych przez komisję Przyjazne państwo. Szef komisji śledczej dodał, że posiedzeniu miał przewodniczyć Nowak. Horała mówił, że w dokumencie są wymienione projekty ustaw i przy nich są przedstawione decyzje, np. że minister finansów przygotuje nowy projekt albo że projekt został wycofany.
Wskazywałoby to na to, że te decyzje zapadały na tym posiedzeniu zespołu
— stwierdził Horała.
Świadek podziękował za przedstawienie tego dokumentu; stwierdził, że „ta notatka jest potwierdzeniem tego, że za czasów PO w „Kancelarii Premiera był jak najwyższy porządek prawny”.
Jak najgłębiej staraliśmy się wniknąć w naturę przedmiotowych projektów, które przynosiła komisja Przyjazne państwo, aby znaleźć punkt styczny między rządem, w tym wypadku nie tylko większością parlamentarną, ale całym parlamentem (…). Władza ustawodawcza razem z władzą wykonawczą szukają tego, co jest interesujące dla parlamentarzystów, co jest do zaakceptowania przez rząd
— powiedział Nowak.
Komisja uzgodnieniowa działała wyłącznie na podstawie i w granicach prawa, na podstawie uchwały Rady Ministrów i co więcej, bo ta notatka to potwierdza, działania były protokołowane i wszystkie akty są w dyspozycji KPRM
— podkreślił Nowak.
Horała dopytywał, czy na zespole były podejmowane decyzje.
Wszystkie akty prawne (…) trafiają pod obrady rządu i jest przyjmowane stanowisko rządu, więc dokładnie komisja temu służyła, aby wypracowywać stanowisko rządu, poznać argumenty strony wnioskującej, tam gdzie jest to możliwe uznać te argumenty, gdzie jest niemożliwe, tak jak w przypadku MSWiA powiedzieć, że się nie da uwzględnić argumentów komisji Przyjazne państwo (…) natomiast w finale decyzje podejmuje kierownictwo każdego z resortów
— podkreślił Nowak.
Horała dopytywał, czy MF, otrzymując np. notatkę ws. projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od osób fizycznych z dopiskiem: „decyzja - MF przygotuje nowy projekt opinii pozytywnie oceniający projekt ustawy”, mogło zdecydować, że przygotuje negatywny projekt opinii.
Tak, mogli przygotować, jeżeli kierownictwo resortu uznałoby, że jednak nie, nie możemy na to pójść
— podkreślił Nowak.
Tuż po okazaniu dokument przez Horałę, Zbigniew Konwiński (PO-KO) zarzucił szefowi komisji, że postępowanie z dokumentem to „absolutny skandal”, ponieważ nie otrzymali go inni członkowie komisji i nie mogli się z nim zapoznać. Konwiński ocenił, że mamy do czynienia z „ustawką”; zarzucał, że członkowie komisji nie są informowani o nowych dokumentach. Konwińskiemu wtórował Nowak, który powiedział, że jest rzeczą „absolutnie bulwersującą, że posłów pozycji, którzy są w mniejszości, nie dopuszcza się do pewnych dokumentów.
Horała mówił, że dokument wpłynął dopiero w środę, zostanie przekazany innym członkom komisji. Podkreślił, że to jest bardzo krótki dokument i można się z nim od razu zapoznać.
Nowak mówi także, że on sam nie podejmował decyzji legislacyjnych, a starał się tylko „zbliżyć stanowiska rządu i parlamentu.
Świadek powiedział, że priorytetem była wówczas komisja nadzwyczajna Przyjazne państwo, która zajmowała się m.in. deregulacją. Wskazał, że komisja „dokonała dużo dobrych rzeczy” i że zasiadali w niej również przedstawiciele PiS. Podkreślił, że rolą komisji było m.in. usuwanie niepotrzebnych i bzdurnych przepisów. Pytany czy rozstrzygał problemy, jakie pojawiały się pomiędzy przedstawicielami komisji Przyjazne państwo a urzędnikami z Ministerstwa Finansów, Nowak powiedział, że jego rolą było m.in „szukanie kompromisu”.
Nowak mówił, że nie zawsze strona rządowa zgadzała się z komisją Przyjazne państwo. Zaznaczył jednak, że nie było regułą, że resort ustępował komisji.
Czasami (strony) godziły się na przepracowanie, a czasami nie
— powiedział.
Przypomniał sytuację, gdy komisja chciała odstąpić od drukowania faktur na stacjach benzynowych, twierdząc, że wystarczającym dowodem może być paragon. Powiedział, że wówczas wiceminister Hanna Majszczyk stanowczo zaprotestowała przeciwko takiemu rozwiązaniu, argumentując, że przyczyni się to do „handlu paragonami”. I komisja wycofała się - poinformował Nowak. Dodał, że więcej „takich faktów nie pamięta”.
Pytany, czy podczas urzędowania zapoznał się z raportem CBŚ, w którym opisana jest rosnąca skala wyłudzeń podatku VAT, a także działanie tzw. karuzeli vatowskich, Nowak powiedział, że nie ma go wśród adresatów i że „to był dokument niejawny”. Dopytywany przyznał, że jako szef gabinetu politycznego premiera miał „najwyższą dostępność do dokumentów”.
Nie odnajduję w swojej pamięci, żeby takie dokumenty do mnie docierały
— wskazał.
Powiedział też, że nie organizował żadnych spotkań przedstawicieli służb specjalnych, nie pamięta również, by opiniował dla premiera projekty dotyczące procesu uszczelniającego podatki.
Nowak stwierdził również, że nie ma mowy o żadnych nieformalnych spotkaniach w KPRM, to jest budynek o sformalizowanej strukturze i niełatwym dostępie; wszystko co robiliśmy, organizowaliśmy w granicach i na podstawie prawa.
Zbigniew Konwiński (PO-KO) mówił, że często przedstawiciele rządzącej partii wysuwają tezę, że Nowak za przyzwoleniem b. ministra finansów Jacka Rostowskiego kierował resortem finansów. Świadek zaprzeczył.
Moją rolą (w komisji uzgodnieniowej - PAP) było moderowanie i uzgadnianie prac, nie podejmowanie decyzji (…). Nigdy nie dokonywałem żadnych szczególnego wpływu ustaleń, na nikim nie wywierałem presji
— podkreślił Nowak.
Konwiński mówił, że na konferencji prasowej szef komisji śledczej Marcin Horała (PiS) mówił o Nowaku, że „wymuszał przekładanie woli nielegalnych lobbystów i doradców podatkowych na projekty aktów prawnych”.
Ta opinia jest obraźliwa i pomawiająca mnie, oczywiście, że nie. Nie będę tego więcej komentował
— powiedział Nowak.
Pytany dalej, czy - jak twierdzi Horała - organizował nieformalne spotkania w KPRM-ie, Nowak zaprzeczył.
Nie, KPRM to jest budynek o bardzo sformalizowanej strukturze i nie takim prostym dostępie, więc nie ma mowy o żadnych nieformalnych spotkaniach. Wszystko co robiliśmy w toku prac rządowych, jako szef gabinetu politycznego premiera, jako nadzorujący dwa departamenty istotne w Kancelarii Premiera, jako sekretarz stanu, organizowaliśmy wyłącznie w granicach i na podstawie prawa
— podkreślił Nowak.
Konwiński pytał też Nowaka, czy z czasów, kiedy był w rządzie pamięta jakieś inicjatywy Mateusza Morawieckiego - zasiadającego wówczas w Radzie Gospodarczej przy premierze Donaldzie Tusku - na rzecz uszczelnienia systemu podatkowego.
Nowak podkreślił, że nie był członkiem Rady Gospodarczej przy premierze Tusku.
Ale wiem, że premier (Morawiecki) miał bardzo silną pozycję w tej Radzie Gospodarczej, wiem, że jego opinia była zawsze brana pod uwagę, bo wiem, jaki też stosunek i szacunek dla Mateusza Morawieckiego w tamtych czasach miał premier Donald Tusk. Wnioskuję z tego, że jego pozycja była bardzo mocna
— powiedział Nowak.
Dodał, że zaufanie do „talentów Mateusza Morawieckiego” miał wówczas też szef Rady Gospodarczej Jan Krzysztof Bielecki.
Nowak ocenił, że Rada Gospodarcza była jednym z naturalnych miejsc do omawiania kwestii ekonomicznych i wydaje mu się „dość oczywiste”, że na Radzie stawał temat podatków, w tym VAT-u. Świadek dodał, że pamięta z tamtego okresu pozytywne wypowiedzi Morawieckiego nt. działania rządu w czasach kryzysu gospodarczego.
Konwiński pytał też o aktywność byłej wiceminister finansów Elżbiety Chojny-Duch.
Mam problem w ogóle z odnalezieniem w pamięci jakiejś szczególnej aktywności minister Chojny-Duch w pracach Rady Ministrów i również w komisji uzgodnieniowej
— powiedział Nowak.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455572-nowak-i-opozycja-zaskoczeni-notatka-ze-spotkan-w-kprm?wersja=mobilna