To już zakrawa na kult jednostki! W „Gazecie Wyborczej” możemy dziś przeczytać kolejną, łzawą laurkę dla Adama Bodnara, Rzecznika Praw Obywatelskich. Tym razem jej autorem jest Rafał Zakrzewski, dla którego Adam Bodnar, to nieustraszony obrońca demokracji i praworządności, a Prawo i Sprawiedliwość to swoiste „imperium zła”!
W sytuacji, gdy władza uzurpuje sobie prawo do totalnego wpływania na losy każdego z nas, obywatele mają w Adamie Bodnarze wrażliwego, mądrego i odważnego obrońcę.
– pisze Zakrzewski z „GW”.
Publicysta nawiązuje do ostatniego wystąpienia Adama Bodnara w Senacie, w którym RPO dał popis histerii i ataku na obecny rząd. Zakrzewski jest oczywiście zachwycony spotkaniem Adama Bodnara z senatorami.
Ta mocna deklaracja była słabo słyszalna w mediach. Szkoda, bo padła z ust człowieka instytucji, który od lat broni obywateli przed rozmaitymi zakusami władzy. Rząd Jarosława Kaczyńskiego, który zgruzował Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa, zdeformował sądy powszechne, rozwiązał służbę cywilną, upartyjnił media publiczne, podgryza samorządy, cały czas przymierza się do zdobycia ostatniego bastionu państwa prawa. Prowadzi wojnę z rzecznikiem.
– pisze Zakrzewski i pisze litanię rzekomych szykan i ataków na Adama Bodnara, którego autorami są ludzie władzy i konserwatywnych mediów.
Publicysta przekonuje, że normalne w debacie publicznej słowa krytyki to w rzeczywistości próba zdyskredytowania Rzecznika Praw Obywatelskich.
Adam Bodnar znosi to dzielnie i nie wywiesza białej flagi. Kilka dni temu na posiedzeniu senackiej komisji, przedstawiając swój doroczny raport, dał temu godny wyraz. Naprawdę jest filarem demokratycznego państwa. Jego niepokoje, o których mówił w Senacie, to ważny rejestr spraw niezałatwionych przez państwo. To lista zaniedbań władzy wobec obywateli, to sygnał dla niej, co trzeba zrobić natychmiast, ale też wskazówka dla następnych rządów.
– twierdzi dziennikarz „GW”.
Media i część skrajnie lewicowej sceny politycznej w Polsce marzą o tym, by Adam Bodnar wszedł w twardą politykę. Już to robi, ale wciąż skrywa to pod płaszczykiem działalności Rzecznika. Jego ślepota na „prawe oko” stała się jednak przysłowiowa, a polityczne inklinacje bardzo widoczne.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455076-laurka-dla-bodnara-w-gw-filar-demokratycznego-panstwa?wersja=mobilna